Kto zyska, a kto straci na sieci fotoradarów?

Kto zyska, a kto straci na sieci fotoradarów?

Prof. Urszula Gołaszewska-Kaczan,
etyka w zarządzaniu, Uniwersytet w Białymstoku
Zakładanie w budżecie wpływów z mandatów jest wręcz nieetyczne – to pokazuje, że rząd chce stawiać radary nie dla bezpieczeństwa, lecz w celu ściągnięcia „daniny” od społeczeństwa. Bezpieczeństwo zwiększają lepsze drogi (np. na autostradach, jak pokazują statystyki, jest zdecydowanie mniej wypadków) czy rozdzielenie ruchu lokalnego i tranzytowego.

Jan Buczek,
prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce
Zawodowi uczestnicy ruchu drogowego i cywilni posiadacze samochodów są za poprawą bezpieczeństwa. W Polsce wiele już się poprawiło wraz ze zmianą infrastruktury drogowej. Ale źle, że laicy wypowiadają się na ten temat, nie mając pojęcia, jak to wygląda w praktyce, jakie znaki i radary są poustawiane jeden za drugim, jak prowokacyjnie stosuje się prawo i szykanuje kierowców, a zarazem dopuszcza np. handlowanie punktami karnymi. Jako kierowca, który przejechał 3,5 mln km i nie miał ani jednego wypadku, nie rozumiem polityków, którzy mówią: postaramy się zweryfikować, spróbujemy poprawić rozmieszczenie radarów itd. Jeśli potrafisz, to robisz, a jeśli nie, lepiej do tego się nie zabieraj.

Jerzy Iwaszkiewicz,
publicysta motoryzacyjny
Zyska wyłącznie nasze państwo. Kierowcy nie nauczą się spokojnie jeździć, kiedy na drodze będą zaskakiwani znakami drogowymi. Stoi np. ograniczenie do 60 km/godz., a zaraz potem do 40 km. Widać wyraźnie, że po to postawiono fotoradary, aby pobierać pieniądze. Trzeba mądrzej stawiać znaki drogowe, żeby potem wymagać przestrzegania ograniczeń.

Grzegorz Śliwiński,
instruktor ruchu drogowego, Fundacja na rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych i Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym ZIELONY LIŚĆ
Fotoradary są potrzebne mieszkańcom, tam gdzie chronią pieszych i innych użytkowników drogi, ale nie tam, gdzie są pułapką w celu wyciagnięcia pieniędzy. Jeśli powstanie nowoczesna i dobrze zweryfikowana sieć fotoradarów, to ograniczy przekraczanie prędkości. Wtedy zyskamy wszyscy. Znam zasady funkcjonowania fotoradarów w Norwegii. Tam przekroczenie dozwolonej prędkości nawet o 3 km/godz. pociąga za sobą karę, choć kwota jest symboliczna. Ale jeśli przekroczenie jest wyższe niż o 10 km/godz., kara staje się dotkliwa, w przeliczeniu wynosi kilka tysięcy złotych. I to skutkuje.

Stefan Niesiołowski,
poseł PO, b. wicemarszałek Sejmu
Zyska społeczeństwo, zyskają ci, których nie wyślemy na tamten świat, i ich rodziny. W Polsce jest najmniej fotoradarów, a wypadków najwięcej. Kto straci? Nie wiem. Nikt. Może zakłady pogrzebowe. Jest iluś polityków, którzy przy każdej okazji usiłują zaatakować premiera, interes w tym mają więc przeciwnicy rządu i paru idiotów, którym się wydaje, że świetnie jeżdżą samochodem i ich wypadki nie dotyczą.

Marek Konkolewski,
nadkomisarz z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji
My fotoradarów fizycznie nie mamy, policja ich nie obsługuje. Mandaty za przekroczenie prędkości policjant wystawia tylko wtedy, gdy zatrzyma kierowcę na podstawie zapisu radaru pistoletowego lub znajdującego się w nieoznakowanym samochodzie. Z siecią fotoradarów nie mamy nic wspólnego, bo to sprawa Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które jest częścią Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Wojciech Kotowski,
prawnik, redaktor naczelny czasopisma „Paragraf na Drodze”
Jest tendencja, by kraj zastawić radarami. Czy to zmierza do ograniczenia prędkości czy do zapewnienia miastom profitów pieniężnych? Kierowcy, którzy jeżdżą szybko, czasem wolą zapłacić mandat, ale przyjechać na czas. W innych państwach takie ograniczenia stosuje się racjonalniej.

Jerzy Pomianowski,
prezes Fundacji Zapobiegania Wypadkom Drogowym
Zyskają Polacy, rodziny tych, którzy nie zginą lub nie zostaną ranni. U nas wciąż panuje społeczna anarchia przenoszona z pokolenia na pokolenie. Przepisy ruchu drogowego są pisane ludzką krwią, a ich przestrzeganie zależy od zdrowego rozsądku. Rozwijająca się motoryzacja wymaga życzliwości, sprawności i porządku.

 

Wydanie: 04/2013, 2013

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy