Wariacje andersenowskie

Wariacje andersenowskie

Nasz redakcyjny kolega, Krzysztoff Skain May, jest twórcą o niezwykle szerokich zainteresowaniach, obejmujących zarówno malarstwo i grafikę, scenografie teatralne, telewizyjne i koncertowe, aranżację wnętrz, jak i muzykę. Jedną z jego fascynacji odzwierciedla wystawa „Nie daj się smutkowi (według baśni Andersena)” w Galerii Stara Prochownia. To powrót do miejsca debiutanckiej ekspozycji z 1975 r., ale temat nie jest wcale powrotem do dzieciństwa, jak mogłoby sugerować nazwisko słynnego bajkopisarza. Artysta sam zresztą przyznaje, że baśnie Andersena nie były lekturą jego dzieciństwa. Są natomiast istotnym elementem kultury europejskiej. Przedstawiają pełną gamę ludzkich słabości, ale i wielkość ducha. Andersen łatwym i zabawnym językiem zwracał się do dzieci i dzieci ukrytych w dorosłych – z dorosłym przesłaniem. Udzielił przy tym głosu grupom tradycyjnie skazanym na milczenie – dzieciom właśnie, biedakom, zwierzętom, drzewom i kwiatom czy zabawkom. Niezwykle ważny jest też humor – to on nadaje baśniom smak i wartości filozoficzno-metafizyczne. Teraz Skain May przekształca słowa, które stały się niezwykle mu bliskie, w malarskie widzenie.
Wystawę można oglądać do 22 marca, od wtorku do niedzieli w godz. 11.00-20.00. A szerzej z twórczością artysty można się zapoznać na stronie www.skain.art.pl.

Wydanie: 09/2006, 2006

Kategorie: Kultura
Tagi: Przegląd

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy