PRO
Gen. dyw. Wacław Szklarski,
prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych
Tak. 1 września niezmiennie się kojarzy z wybuchem wojny i całym pasmem nieszczęść, które spadły na Polskę. Uważam jednak, że wskutek działalności prowadzonej przez media od kilku lat więcej się mówi o 17 września. Tymczasem nie powinno się oddzielać jednej daty od drugiej. Podkreśliłbym z całą mocą, że ważniejsza jest ta pierwsza, bo ona dała początek tej drugiej, której też nie należy przemilczać ani zapominać.
KONTRA
Prof. Paweł Śpiewak,
socjolog
Nastąpiło radykalne odwrócenie się od przeszłości i dotyczy to nie tylko daty 1 września, ale także wojny, okupacji, intronizacji władz komunistycznych itd. Prowadzi to do rozbudowanego analfabetyzmu. Najnowsze badania potwierdzają fatalny poziom wiedzy historycznej. Nie chodzi nawet o pamięć o wybuchu II wojny światowej, ale o niejasny kontekst tego problemu. Polacy coraz gorzej rozumieją konsekwencje tego faktu.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy