W 12. numerze „Przeglądu” polecamy

W 12. numerze „Przeglądu” polecamy

ZAGRANICA
Miłuj przybysza jak siebie samego
– Bardzo bym chciał, by Europa podzieliła się tym, co ma. Nie wierzę jednak, że tak będzie, bo w naszym życiu dominują egoizmy. Zresztą czego mamy wymagać od jednostek, jeśli nawet państwa czy narody są egoistyczne? – pyta Horst Koss, szef pomocy społecznej Kościoła ewangelickiego w Solingen k. Düsseldorfu. – Bogaty Zachód eksploatował biedne Południe albo biedny Wschód i teraz ci, którzy przyjeżdżają do sytej Europy, w jakimś sensie biorą na nas odwet – mówi i dodaje: – Czujemy się trochę zdradzeni przez Polaków. Przecież byliśmy takimi przyjaciółmi. Macie tak bardzo chrześcijańskie społeczeństwo, to czego się boicie? Wpływu muzułmanów na wasze życie?

Peru – tęsknota do dyktatury?
16 lat po obaleniu w Peru dyktatury Alberta Fujimoriego istnieje niebezpieczeństwo, że demony przeszłości powrócą. Jego córka Keiko ma 30% poparcia i wiele wskazuje na to, że dla pokłóconej opozycji uzyskanie lepszego wyniku może być dużym problemem. W wyborach, które odbędą się 10 kwietnia, przeciwnicy Keiko mogą wybierać spośród aż 17 innych kandydatów. W ten sposób negatywny elektorat Keiko rozprasza się. I choć tak naprawdę w wyścigu o prezydenturę liczy się maksymalnie pięciu kandydatów, gwałtowność kampanii oraz zmienność wyborców sprawiają, że najprawdopodobniej do końca nie będzie wiadomo, z kim Fujimori spotka się w drugiej turze. Jedno jest pewne – walka rozegra się między zwolennikami zmian a tradycjonalistami tęskniącymi za rządami twardej ręki.

KULTURA
Jestem silną babą
– O, czuję śląskość bardzo mocno w sobie! Taki mocny konkret. Jestem bardzo poukładana. Wszystko mam w odpowiednich przegródkach. Ilekroć przyjeżdżam na Śląsk, wiem, że jestem u siebie – wyznaje Marta Ścisłowicz, aktorka Starego Teatru w Krakowie. – Dom był lewicujący, choć o polityce mówiło się niewiele. Było jednak jasne, że warto stawiać na samodzielne myślenie i mieć otwartą głowę – opowiada. O zamieszaniu wokół Starego Teatru mówi: – Bardzo mnie niepokoi, że został wzięty pod lupę. Co za minister, który nie wie, co się dzieje w jednym z ważniejszych teatrów w Polsce? Poza tym co to za forma? Nie można było przyjechać i obejrzeć tych spektakli? Gdy widzę, co się dzieje w kulturze, wściekam się. To wszystko pachnie cenzurą i zamkniętym umysłem!

Gwiazdy, które spadły za wcześnie
Kim byłby staruszek James Dean, gdyby jego porsche nie zderzyło się czołowo z fordem na kalifornijskiej drodze stanowej 466, gdy miał zaledwie 24 lata? Zapomnianą fiszką w teczce z lat 50. z napisem angry young men? Kim byłby Elvis pod siedemdziesiątkę? Otłuszczonym, zlanym brylantyną pajacem, który popisuje się przed emerytami na Hawajach? Najlepszym posunięciem w karierze jest śmierć. Albo wciągnięcie na czarną listę. Albo alkoholizm. Ważne, żeby to było tragiczne i przedwczesne. Wiesław Kot o niespełnionych karierach aktorskich.
Qulturalia

Strony: 1 2 3

Wydanie: 12/2016, 2016

Kategorie: Kraj

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy