Aborcja jest wszędzie

Środki antykoncepcyjne powinny być za darmo

Aborcja jest wszędzie

\”Gdzie jest wolność wyboru\”, \”Czy jesteśmy ludźmi?\”, \”Ludzie! Zabezpieczajcie się\”, \”Jak tylko źle się dzieje w państwie, to zaraz tematem zastępczym jest aborcja\”, \”Co z prorodzinną polityką rządu?\”, \”Aborcja jest nielegalna\”, \”Mam dość patrzenia na łzy\”, \”Kobieta ma wyłączne prawo decydowania\” – pod takimi hasłami użytkownicy portalu internetowego Onet burzliwie dyskutowali o artykule \”Mój brzuch należy do mnie\” (\”Przegląd\” nr 47).
Teza artykułu to stwierdzenie, że lata funkcjonowania tzw. ustawy antyaborcyjnej nie zmniejszyły liczby aborcji, a tylko doprowadziły do wielu tragedii. Strach lekarzy nie pozwala im wykonywać nawet tych zabiegów, na które prawo zezwala, np. gdy zagrożone jest życie matki. Ale ten sam strach jest o wiele mniejszy, gdy w podziemiu dokonują aborcji za pieniądze.
Dyskutujący skupili się na prawie kobiety do podejmowania samodzielnej decyzji. Na jednym biegunie są ci, którzy uznali brzuch za rodzaj inkubatora, na drugim ci, którzy twierdzą: \”Przychodzi kobieta do szpitala i mówi: \”Chcę usunąć\”. A oni jej: \”Proszę bardzo\”. Tak być powinno\”. Najwięcej było jednak głosów wyważonych, takich jak ten: \”Sama jestem mamą – to ogromne szczęście mieć dziecko – ale nie dla wszystkich kobiet i nie w każdym momencie ich życia. W tej sprawie prawo wyboru ma tylko kobieta\” – napisała Joanna D.
Młodzi dyskutanci zwracali uwagę na problem antykoncepcji. Wiele osób, tak jak Lilit, przyznawało, że ich pokolenie jest lekkomyślne i \”wierzy, że dzieci biorą się z przeciągu. Antykoncepcja to dla nich obce słowo\”. Potwierdzano, że tabletki antykoncepcyjne najnowszych generacji są za drogie. \”Zamiast skupiać się na tym, czy kobieta może przerwać ciążę, czy nie może – pomyślmy, jakie korzyści mielibyśmy z tego, gdyby środki antykoncepcyjne były darmowe i ogólnie dostępne\” – to teza Kobiety Zabezpieczającej Się.
Poza tym użytkownicy portalu w większości uważali, że pomimo restrykcyjnego prawa \”aborcja jest wszędzie\”, jak to określiła Kobieta. \”Wystarczy wziąć numer telefonu z ogłoszenia typu \”Przywracanie cyklu miesiączkowego\”. Do siódmego tygodnia kosztuje 1200 zł. Potem drożej\” – pisze Kolejna Kobieta, a komentująca jej wypowiedź osoba, określająca się jako Tomaszewski, zastanawia się, kiedy nadejdą czasy \”gdy kobieta w stanie błogosławionym będzie miała zaplecze materialne dla siebie i swojego dziecka\”. Tego wątku nikt nie podjął.
Poza problemami związanymi z funkcjonowaniem ustawy i jej skutkami bardzo popularny był za to wątek najlepiej wyrażony przez Fabiana: \”Dlaczego, przynajmniej przeglądając niniejsze komentarze, przeciwko aborcji wypowiadają się wyłącznie mężczyźni?\”. Poparł go Normalny: \”Ciekawe, co by było, gdyby mężczyzna zaszedł w ciążę w wyniku gwałtu. Czy też uważałby, że aborcja jest wtedy niedozwolona?\”.

Oprac. IKA

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy