Renata Beger z Samoobrony chciała przechytrzyć maturę. Nie stawiła się w liceum ekonomicznym w Pile, gdzie powinna zdawać egzamin dojrzałości. Pojechała aż do Szczecina. Niestety, zarówno w województwie wielkopolskim, jak i w zachodniopomorskim do wyboru były te same tematy. Jeden z nich dotyczył interpretacji utworu, którego tytuł jak ulał pasował do parlamentu. Ciekawe, czy posłanka zdecydowała się analizować wiersz „Apokalipsa domowa”?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy