Bałtyk bez tajemnic

Rozmowa z dr Jolantą Mol, koordynatorem narodowym Programu The Baltic Sea Project pod patronatem ASP UNESCO

Szansa dla uczniów i (nauczycieli) kreatywnych i żądnych wiedzy

– Jest pani krajowym koordynatorem programu The Baltic Sea Project. Co to za program?
– Program powstał z inicjatywy UNESCO w 1989 r., a skierowany jest do szkół z państw nadbałtyckich. Jego celem jest propagowanie edukacji ekologicznej na rzecz ochrony Bałtyku.
– Czym się zajmują uczniowie ze szkół objętych programem?
– BSP to program niezwykle twórczy i wszechstronnie rozwijający. W jego ramach realizowane są bardzo różnorodne projekty ekologiczne. Szkoły mogą zajmować się tym zagadnieniem, które je najbardziej interesuje i fascynuje. Mają do wyboru projekty: „Jakość wody” dotyczący badań wód Morza Bałtyckiego; „Wybrzeże bałtyckie” – polega on na prowadzeniu obserwacji plaży, roślinności i zwierząt. Kolejny to „Jakość powietrza”, w ramach którego uczniowie prowadzą badania stopnia zanieczyszczenia powietrza za pomocą skali porostowej. Można także prowadzić analizy całkowitej zawartości siarki w dwuletnich igłach sosny i zawartości metali ciężkich w powietrzu przy współpracy z Gimnazjum w Pori i Fabryką Pigmentu „Kemira” (Finlandia). Dzieci ze szkół podstawowych mogą prowadzić „Badania fenologiczne” w najbliższym otoczeniu szkoły. Inny projekt – „Ekologia ptaków” – zajmuje się zimowym liczeniem ptaków wodnych.
– Który z proponowanych programów jest najciekawszy?
– Na szczególną uwagę zasługuje najnowszy projekt „Historia środowiska”. Jest on bardzo ambitny i niezwykle ciekawy. Młodzież ma za zadanie zbadać historię swojego najbliższego otoczenia – miasta, zakładów przemysłowych, parków itp. Trzeba przeanalizować, jak wyglądały te miejsca w przeszłości, a jak obecnie, czy tereny uległy degradacji. Co należy zrobić, aby przywrócić utraconą wartość przyrodniczą danych obszarów. Wkraczamy w ten sposób w ideę zrównoważonego rozwoju. To prawdziwe wyzwanie dla młodzieży.
Dwa razy do roku wydajemy też biuletyn „The Baltic Sea Newsletter”. Publikowane w nim artykuły są pisane przez młodzież. A trzeba zaznaczyć, że wszystkie ukazują się w języku angielskim. Uczniowie sami robią także zdjęcia, rysunki i wykresy umieszczane w biuletynie.
Młodzież poprzez bardzo interesujące, niebanalne zajęcia zdobywa wiedzę nie tylko o przyrodzie. Uczy się, jak prowadzić badania, opracowywać wnioski z zebranych materiałów, a także jak obsługiwać komputer, uczą się fachowej terminologii w języku angielskim. Wielu uczniów biorących udział w programie zostaje później studentami prestiżowych uczelni na wydziałach związanych z ochroną środowiska. Co ważne, szkoła nie jest obciążona finansowo zakupem drogiego sprzętu do badań chemicznych.
– Ogromną atrakcją są również międzynarodowe spotkania młodych ekologów.
– Młodzież ze szkół uczestniczących w BSP spotyka się dwa, trzy razy do roku na warsztatach szkoleniowych, w ramach poszczególnych projektów. Co roku w maju odbywają się w Pori w Finlandii warsztaty dla szkół BSP, na których można nauczyć się rozpoznawania gatunków ptaków wodnych, dowiedzieć się o ich zwyczajach, zobaczyć rozległe po horyzont torfowiska, zwiedzić elektrownię jądrową, węglową i wiatrową. Na warsztatach uczniowie badają poziom zanieczyszczeń środowiska, wymieniają się informacjami na ten temat. Mają okazję zwiedzić słynne parki czy rezerwaty przyrody, ale także poznają proekologiczne rozwiązania stosowane w sąsiednich krajach. W tajniki tych zagadnień wprowadzają ich eksperci i nauczyciele uniwersyteccy, tak więc poziom merytoryczny tych spotkań jest bardzo wysoki. Z drugiej strony, to wspaniała zabawa. Uczniowie przyjaźnią się, przyjeżdżają do siebie w ramach wymiany młodzieży i w ten sposób poznają warunki bytowe, socjalne i kulturowe swoich kolegów z innych krajów. Poznając odmienne obyczaje, uczą się tolerancji dla innych tradycji.
Uczniowie szkół biorących udział w międzynarodowych warsztatach i wymianach młodzieży płacą tylko za dojazd. Jest to więc niepowtarzalna okazja i szansa dla młodzieży zdolnej, ale z uboższych rodzin.
– Ile szkół należy do programu?
– W całym programie jest ponad 200 szkół z dziewięciu państw: Estonii, Finlandii, Szwecji, Danii, Polski, Litwy, Łotwy, Rosji i Niemiec. W Polsce do programu przystąpiły 42 szkoły. Do niedawna mogły do niego należeć wyłącznie objęte patronatem UNESCO. I to była u nas główna bariera uniemożliwiająca uczestnictwo w programie. Teraz mogą to być także placówki spoza UNESCO. Myślimy więc, że liczba szkół zwiększy się do 50. Ale są jeszcze inne trudności, które trzeba pokonać. Szkoły, które mogą należeć do programu, muszą chcieć uczyć się nie tylko metod badań nad środowiskiem, ale także (ze względu na międzynarodowy charakter BSP) demokracji i tolerancji. Muszą rozumieć, jak ważne dla nas i naszych bałtyckich sąsiadów jest rozwijanie edukacji ekologicznej w swoim regionie. Niezbędnym wymogiem jest dobra znajomość angielskiego. Młodzież radzi sobie doskonale, gorzej z nauczycielami. Niestety, często się zdarza, że szkoła traci szansę właśnie z tego powodu. Nauczyciel musi być także osobą kreatywną, pełną zapału i pomysłów. Musi mieć bardzo dobry kontakt z uczniami. Najlepiej, aby był to biolog, chemik, geograf, fizyk, matematyk czy historyk. Zgłosić się może również dwójka nauczycieli różnych specjalności, ale współpracujących ze sobą.
– Czy szkoły muszą płacić za uczestnictwo w programie?
– Na razie jest to finansowane przez UNESCO i Ministerstwa Edukacji państw bałtyckich, ale być może swój wkład wniesie także Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i prywatni sponsorzy. Dzięki funduszom uzyskanym z Ministerstw Edukacji Szwecji i Danii oraz UNESCO zostały wydane już przez nauczycieli cztery podręczniki w języku angielskim pomocne w badaniach nad środowiskiem. Do czerwca 2003 r. planowane jest wydanie przez Niemcy nowego przewodnika do pracy nad historią środowiska pt. „Economy and Strategy” opartego na konkretnych doświadczeniach wybranych szkół ze wszystkich dziewięciu państw. Artykuł z naszego kraju opracowało II LO im. M. Konopnickiej w Katowicach we współpracy z Głównym Instytutem Górnictwa, a dotyczy on historii miejskiej rzeki Ślepiotki.
– Trzy życzenia do „złotej rybki” dla BSP?
– Mam tylko dwa, ale za to wielkie: Utrzymać działalność wszystkich dziewięciu państw na dotychczasowym poziomie po przejęciu przeze mnie koordynatury generalnej z rąk pani Ute Gronwoldt w 2003 r. I aby, pani Jolanta Kwaśniewska wzięła BSP pod opiekę w momencie przejęcia trzyletniej kadencji koordynatury generalnej przez Polskę w czerwcu 2003 r.
– Gdzie powinny się zgłosić szkoły zainteresowane uczestnictwem w programie?
– Wszyscy chętni mogą pisać do mnie na adres internetowy jola.mol@pro.onet.pl. Powinni podać nazwę szkoły, adres, telefon, faks, a koordynator szkolny BSP swój e-mail.

 

Wydanie: 2002, 36/2002

Kategorie: Ekologia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy