Jak biedny z jeszcze biedniejszym porozmawiali sobie o. Tadeusz Rydzyk z Michałem Karnowskim („Sieci” nr 43). To, że Rydzyk będzie mówił o kasie, z góry było wiadomo. Zawsze płacze, że mu brakuje. Że ktoś mu nie dał, a powinien. Albo dał za mało. Jak pielgrzymi Rodziny Radia Maryja. Kopert, które od nich napływają, jest mniej niż 10% całej grupy. I jak tu żyć? Karnowski, który wydaje puchnące od reklam pismo, udawał, że aluzji Rydzyka nie rozumie. Nie rzucił grosza na tacę. Mało tego. Przebił zakonnika opowieścią o biedzie mediów prawicowych. Według Karnowskiego media te są ubogie i pozbawione dostępu do reklam. Mówi to człowiek, który dostał ze spółek skarbu państwa dziesiątki milionów złotych.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy