Jak Biedroń i Zandberg wykiwali Witkowskiego

Jak Biedroń i Zandberg wykiwali Witkowskiego

Zaczęli od falstartu. Zobaczymy, jak skończą. Do eurowyborów Unia Pracy i Razem poszły pod szyldem Lewica Razem. Z jasnym programem. Witkowski z Zandbergiem. A Czarzasty ze Schetyną i Kosiniakiem-Kamyszem. I pewno by szli tak dalej, gdyby Schetyna nie pogonił Czarzastego. A ten przylepił się do Biedronia i Zandberga. Pierwszą ofiarą tego dealu stała się Unia Pracy z Waldemarem Witkowskim. Dziwimy się Zandbergowi, że tak łatwo opuścił partnera z Lewicy Razem. Biedroniowi też się dziwimy. Choć mniej, bo coraz trudniej za nim nadążyć.

Dla obydwu mamy prosty przekaz. Wiarygodność w polityce jest najważniejsza. A wykiwanie Unii Pracy to ruch na bardzo krótkich nóżkach.

 

Wydanie: 2019, 30/2019

Kategorie: Aktualne, Przebłyski

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy