Biografie bohaterów i zbrodniarzy

Biografie bohaterów i zbrodniarzy

Podtytuł książki o Janie Karskim: „Raporty tajnego emisariusza”, jest nieco mylący. Nie jest to wydawnictwo źródłowe z całością raportów Jana Karskiego, ale jego obszerna biografia z omówionymi ich fragmentami. Postać Karskiego Jankowski przedstawia na szerokim tle XX-wiecznych dziejów, oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem jego roli w czasie II wojny światowej. Roli niepośledniej. Ten emisariusz wieści o Holokauście za swoją odwagę i postawę w tamtych czasach został przecież Sprawiedliwym wśród Narodów Świata.
Monografia Jankowskiego nie powstała jedynie na podstawie archiwaliów czy literatury, ale jest także wynikiem znajomości autora z bohaterem książki. Jankowski pisze o nim z nieskrywaną sympatią, widoczną niemal od pierwszych stron publikacji. Czy to osłabia wartość biografii? Nie, trudno bowiem w życiorysie Karskiego znaleźć momenty, których mógłby się on wstydzić czy też byłyby owiane tajemnicą. Jeżeli już o niej mówić, to byłaby w nie do końca niezrozumiałej postawie aliantów, a właściwie ich przywódców, wobec tego, co przekazał im wysłannik gen. Sikorskiego.
Książkę Jankowskiego czyta się bez problemów, co jest zasługą i autora, i chyba redaktora (trzeba zauważyć dobrą oprawę ilustracyjną). Co więcej, może ona stanowić podstawę scenariusza filmu o prof. Karskim, który dla mordowanych zrobił nie mniej niż Oskar Schindler.
Kiedy Jan Karski czynił wiele, by ratować Żydów, Franz Novak był odpowiedzialny za organizację transportu nie tylko ich do obozów koncentracyjnych. Ten jeden z najbliższych współpracowników Adolfa Eichmanna nawet w 1944 r., kiedy Niemcy mieli kłopoty z zaopatrywaniem wojska na froncie, dysponował prawie nieograniczonymi możliwościami przewożenia w nieludzkich warunkach tysięcy osób. Dla niego i podobnych mu ludzi eksterminacja Żydów, Romów była ważniejsza niż żołnierze. I to zdziczenie podobnych Novaków dobrze uchwycił autor, który znał mordercę zza biurka osobiście – pochodzili z tego samego austriackiego miasteczka w Karyntii.
Wojenne losy Krystyny Tomaszyk są kanwą jej wspomnień z wywózki na Sybir, pobytu tam, a następnie w Iranie, by osiąść w Nowej Zelandii. Czytelnik będzie się zastanawiał, jak to możliwe, że autorka opisuje wydarzenia sprzed dziesięcioleci z taką dokładnością. Odpowiedź jest bardzo prosta. Tamten czas tak mocno wrył się w pamięć małej dziewczynki, odcisnął na jej życiu, że po wielu latach jest w stanie odtworzyć koleje swego losu. A że nie była jedyna, jej książka może stanowić zapis dziejów pokolenia Polaków z Kresów, których dzieciństwo przypadło na lata II wojny światowej.
Wojny nie dożył Wojciech Korfanty. Można nawet powiedzieć, że umarł w samą porę (17 sierpnia 1939 r.). Niemcy bowiem z pewnością zabiliby go jako jednego z pierwszych. Ten niestrudzony orędownik polskości Śląska, bojownik walki o poprawę bytu Ślązaków, był wrogiem nazistów. Ale nie był też lubiany przez wielu piłsudczyków, niejednego z nich uważał za karierowicza, niegodnego sprawowania wysokich urzędów. Dopiero w połowie lat 80. zaczęto honorować Korfantego. Dziś wraca do świadomości potomnych, również za sprawą Jana Lewandowskiego, autora popularnej biografii człowieka, któremu Śląsk i jego mieszkańcy tak wiele zawdzięczają.

Stanisław M. Jankowski, Karski. Raporty tajnego emisariusza, Rebis, Poznań 2009
Berndt Riedel, Zawiadowca śmierci, tłum. Jan Okuniewski, Replika, Zakrzewo 2009
Krystyna Tomaszyk, Droga i pamięć. Przez Syberię na Antypody, Trio, Fundacja „Historia i Kultura”, Warszawa 2009
Jan F. Lewandowski, Wojciech Korfanty, Videograf II, Katowice 2009

Wydanie: 2009, 42/2009

Kategorie: Książki

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy