O godz. 5 rano 9 września ponad 100 osób zablokowało wejście do Ministerstwa Aktywów Państwowych w Warszawie. Aktywiści związani z Greenpeace domagają się w ten sposób odejścia od węgla do 2030 r.
– Te zmiany są potrzebne, konieczne i muszą być wprowadzone natychmiastowo – powiedzieli aktywiści. – Hasłem przewodnim tego protestu jest „Dość gadania, czas działać”. Według raportu IPCC potrzebujemy radykalnych zmian do 2030 r. i tylko to uchroni nas przed katastrofą klimatyczną.
Z raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatycznych jasno wynika, że już w tej chwili w klimacie zaszły nieodwracalne zmiany z powodu podniesienia się globalnej temperatury o 1,1 st. C. Chodzi m.in. o wydłużenie sezonów pożarowych i problemy z dostępem do żywności. – Jeśli nie uda się osiągnąć celów Porozumienia Paryskiego i zatrzymać wzrostu średniej temperatury na poziomie niższym niż 2°C, a najlepiej do 1,5°C, to należy oczekiwać, że nasze bezpieczeństwo żywnościowe – na poziomie globalnym, regionalnym i lokalnym – będzie poważnie zagrożone – napisała Koalicja Klimatyczna w raporcie „Wpływ zmiany klimatu na bezpieczeństwo żywnościowe Polski”.
„Kryzys klimatyczny przybiera na sile, giną kolejne gatunki. W kotłach elektrowni na gaz i węgiel rządzący palą naszą przyszłość. Nasze plany i marzenia rozwiewają się z każdą toną gazów cieplarnianych wyrzucanych z kominów. (…) Nie zamierzamy siedzieć bezczynnie i czekać, aż polityczki i politycy zgotują nam taki los swoim tchórzostwem i krótkowzrocznością”, przekonuje Katarzyna Guzek z Greenpeace.
Tymczasem w poniedziałek (13.09) zaczynają się negocjacje Polski i Komisji Europejskiej w sprawie umowy społecznej rządu z górnikami, która zakłada m.in. długoletni harmonogram wygaszania kopalni (aż do 2049 r., co stoi w sprzeczności z polityką klimatyczną Unii Europejskiej). I chociaż zdaniem ekspertów szanse, że KE zgodzi się na plan zaproponowany przez Polskę są niezwykle małe, rząd nie traci optymizmu i ma nadzieję na „zielone światło dla umowy społecznej z górnikami jeszcze w tym roku”.
fot. Krzysztof Żuczkowski
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy