Felietony
Dlaczego boli myślenie
Kuchnia polska Ilia Erenburg opowiada w „Lejzorku Rojtszwańcu” anegdotę o tym, jak to jeden Żyd sprzedał drugiemu krowę. Nazajutrz ten, który kupił, przychodzi z piekielną awanturą, krzyczy i rozpacza, że został oszukany, ponieważ jego krowa nie daje mleka.
Zwycięzców ci u nas dostatek
Wiemy już, jaka jest prawdziwa mapa zwycięzców i przegranych w wyborach samorządowych. Wiemy, kto został wybrany i jaki szyld reprezentuje. Wszystko jest więc jasne. Ale gdyby wierzyć politykom opisującym wyniki swoich partii, wniosek byłby zgoła inny.
Czy ojciec żyje?
Pewien młodzieniec, uzyskawszy dyplom lekarski, otwarł gabinet położniczy. Niebawem zgłosił się do niego pewien pan, którego żona właśnie szykowała się do urodzenia dziecka. Młody położnik również miał małżonkę, która czekała niespokojnie na powrót męża, mającego
Tchnienie Afryki
Wieczory z Patarafką Panowało kiedyś, tak ze 100 lat temu, przekonanie, że polscy turyści wyjeżdżają przede wszystkim do Włoch, natomiast rosyjscy wolą raczej Hiszpanię, Uważałem to za nonsens, ale po zobaczeniu Hiszpanii zrozumiałem, że coś może tu być na rzeczy. Oba te kraje
Żniwa destruktorów
Zapiski polityczne Chryja w Sejmie RP ukazała dobitnie rozmiar sił destrukcji działających na polskiej arenie politycznej. Co uważniejsi obserwatorzy mieli możność sprawdzenia faktu zaistnienia tego poważnego zagrożenia rozumnego rozwoju naszego państwa, ale boję się, że tak zwany
Tragizm
Kuchnia polska Tragedia jest to gatunek literacki, w którym każdy wybór prowadzi bohatera do zguby w jego konflikcie z przeciwnościami losu. W sytuacjach tragicznych nie ma dobrego wyjścia, są jedynie dylematy moralne. Tadeusz Łomnicki, wielki mistrz sceny uczył, że tragedię należy
Czas na dogrywkę
Oceny po wyborach samorządowych są dość minorowe. Większość Polaków, mimo licznych apeli, została bowiem w domach. Dlaczego? Czy zawiniła marna pogoda, jak mówią jedni, a może wysyp wielu kiepskich kandydatów niemających sensownych pomysłów na swoją działalność
Wiśta, wolniej, prrrr
Motto: Natomiast na pytanie Pana Hrabiego, jak my się obecnie czujemy w naszym już wolnym kraju – ja, Panie Hrabio, dodałbym: w coraz wolniejszym. Tak się złożyło, że całe życie piszę piórem i atramentem. Owszem, mam w domu
Twarze samorządów
Wybraliśmy rady. Spośród ogromnej liczby kandydatów na radnych i fotele prezydentów, burmistrzów i wójtów w bezbarwnej i spokojnej kampanii wybraliśmy tych, na których już niebawem zaczniemy narzekać. Specyfiką tych wyborów jest to, że czeka nas jeszcze dogrywka. Do obsadzenia