Felietony
Zaświaty
WIECZORY Z PATARAFKĄ Odrabiając zaległości w lekturach, przeczytałem ostatnio do poduszki dwie “zaświatowe” książki, to znaczy “Na krawędzi zaświatów” Krzysztofa Borunia i “Wędrówka po zaświatach. Dowody na istnienie życia po śmierci” pani Migene Gonzalez-Wippler. Borunia znałem dobrze i bardzo
Medialne flaki
MEDIA I OKOLICE Flaki, o których mowa w tytule, są metaforycznym przeniesieniem na publiczną sferę medialną terminologii wojskowej. Bowiem słowo to, w liczbie pojedynczej, pochodzi od nazwy niemieckiego działa przeciwlotniczego kalibru 120 milimetrów, Fliegerabwehrkanone, w skrócie flak. W II wojnie światowej
Wersja detektywistyczna
KUCHNIA POLSKA Polityka, jak wiadomo, raz może być tragedią, raz farsą, raz znów zwyczajną nudą. Czasami także potrafi być powieścią detektywistyczną, gdzie ogólny zarys intrygi składa się z gromadzonych cierpliwie drobiazgów.
Parszywe owce
PRAWO I OBYCZAJE Francuz sprośny, Włoch namiętny… a każdy krakowianin goły, lecz inteligentny, pisał w “Słówkach” Tadeusz Żeleński-Boy (“Pieśń o ziemi naszej”). Mamy w tym żartobliwym wierszyku aż trzy uogólnienia, z których dwa pierwsze odnoszą się do obcych nam narodowości,
Zachęta
Sławny policyjny eksperyment, od którego zaczęła się wojna z bandytyzmem burmistrza Nowego Jorku, Giulianiego, polegał na tym, że w jednym z samochodów zostawionych na ulicy wybito, czy może tylko otworzono, szybę. I dalej już poszło – samochód został kompletnie splądrowany. Co to zresztą
Donoszę panie naczelniku
“Donoszę panie naczelniku, że w naszym mieście student Bresz czesze się bardzo ekscentrycznie, przedziałek z tyłu robiąc też”. Student z wiersza Gałczyńskiego wprowadził niezdrową modę na antypolski przedziałek, dlatego czujny obywatel złożył nań doniesienie do władz.
Wybór między przeszłością a przyszłością
Najbliższe tygodnie zapowiadają się nerwowo. I to bynajmniej nie z powodu podziałów na prawicy i wyłaniania się kolejnych i, jakże by inaczej, nowych bytów. Dla większości Polaków losy Platformy Obywatelskiej to jeszcze melodia przyszłości. Póki co, można tylko pogratulować
Czas kończyć ciuciubabkę
Biurokracja nie ma serca. Nie ma też wyobraźni. Coraz częściej okazuje się, że nie ma też zbyt wielkiej ochoty na żmudną pracę. Przykład z ostatnich dni. We wrocławskim szpitalu zabrakło leków, bo Ministerstwo Zdrowia nie miało czasu na wydanie przepisów umożliwiających sprowadzenie leku
Niech mnie znowu skarżą
ZAPISKI POLITYCZNE W poprzednim numerze “Przeglądu” ukazał się tekst pani Barbary Trębskiej – Rzeczniczki Prasowej Sądu Apelacyjnego w Warszawie, skierowany przeciwko mojej krytyce pracy Sądu Lustracyjnego. W tekście pani Rzeczniczki nie ma ani słowa o istocie
Kara za komunę
KUCHNIA POLSKA Niedawno podczas telewizyjnego “Forum” zgromadzeni w studiu politycy różnych partii zgodzili się – acz niechętnie – ze zdaniem p. Marka Pola, że parlament nasz zajmuje się najrozmaitszymi sprawami, poza tymi, które