Felietony

Powrót na stronę główną
Felietony

Chrzanowski po stuleciu

Ignacy Chrzanowski to wielki uczony i znakomity autor, przede wszystkim “Historii literatury niepodległej Polski”, która jest regularnie wznawiana już od stu lat bez mała. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim jest zdeponowana biblioteka po Chrzanowskim i w moich czasach stanowiła osobny zakład

Felietony

Źle się dzieje w państwie prawa

Jedenaście lat upłynęło już od dnia, w którym Polska otrzymała na podstawie znowelizowanej konstytucji dumne miano “demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej”. W praktyce te piękne słowa okazują się często pustymi frazesami. Prawa są nagminnie

Felietony Jerzy Domański

Jeden cel – władza

Nowy rok rozpoczął się marnie. Politycy AWS i UW sprawiają wrażenie, jakby im zaszkodziły bale sylwestrowe. Przetasowania międzypartyjne, długie debaty nad tym, kto dziś jest sojusznikiem, a kto wrogiem, sprawiają, że mało mają oni czasu na inne

Felietony

Sprawy nie tylko osobiste

Zacznę od podziękowań za listy, jakie Czytelnicy “Przeglądu” nadesłali do redakcji w ciągu ubiegłego roku. Były tam, jak piszę na kopertach, “uznania”, były krytyki moich tekstów, były życzenia z różnych okazji. Od zachwytów po obelgi. Normalna dola felietonisty. Obelgi

Felietony

Hurra?

Zamierzałem w tym tygodniu napisać felieton o czymś zupełnie innym, aż tu nagle gazety doniosły, że na samym początku roku dolar osłabł, a nasza złotówka przybrała rewelacyjnie na wartości, stając się walutą twardą jak stal. Niewykluczone, jak mówią

Felietony

Instytut Przyszłości Narodowej

“Ten, kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość”, pisał George Orwell w swej czarnej utopii pod tytułem “Rok 1984”. Dlatego każdy zwycięski ustrój zmienia podręczniki historii i programy szkolne. Następuje odwrócenie kolorów, dawne białe plamy

Felietony

Nie smuć się, Janku

Krytycy rzadko chadzają parami i dość rzadko przyjaźnią się ze sobą. Trzymają się raczej z poetami, z malarzami, od biedy – z prozaikami. Z kolegami po fachu – raczej nigdy i dużo by o tym mówić. Toteż i ja nie znam za dobrze Jana Pieszczachowicza,

Felietony Jerzy Domański

Szeryf na cenzurowanym

Regułą działania służb specjalnych w krajach demokratycznych jest dyskrecja. U nas, niestety, jest zupełnie odwrotnie. Okresy ciszy są tylko krótkimi przerywnikami między kolejnymi skandalami. Ostatnio służby zostały wywołane do tablicy przez ministra sprawiedliwości, Lecha Kaczyńskiego, który zarzucił

Felietony

My, dwudziestowieczni

Skóra mi cierpnie, kiedy sobie myślę, że ten felieton jest ostatni, jaki piszę w tym roku, w tym stuleciu, a nawet w tym tysiącleciu. Mniejsza zresztą o tysiąclecie. Gorzej jednak, gdy sobie pomyślę, że już za jakieś 30, 40 lat

Felietony

Brewiarz Europejczyka

Jestem człowiekiem przekornym. Ma to swoje dobre strony, bo raczej nie ulegam modom. Ale i złe, bo nawet w najsłuszniejszych sprawach odzywa się we mnie jakiś wątpiący czy w każdym razie ironizujący głosik. Staram się go zagłuszyć i nie zawsze mi się to udaje. Przez długie lata