Kraj
Kto sieje wiatr, ten Hermana odwołuje
Sprawiedliwości stało się zadość – można rzec, komentując dymisję Andrzeja Hermana ze stanowiska komisarza Gminy Centrum i postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdzające, że nie miał on prawa rozpoczynać pracy, dopóki NSA nie rozpatrzy skargi radnych na decyzję premiera powierzającą mu tę funkcję. Sąd nie mógł zdecydować inaczej. Znawcy prawa administracyjnego od początku podkreślali, że działalność Andrzeja Hermana jest nielegalna. Nikt z AWS-owskiego otoczenia premiera nie przejmował się jednak przepisami. Dla Jerzego Buzka i tych, którzy zlecili
Kto ile wziął?
Kott znów spadł na cztery łapy. W lutym, po tym jak PZU i PZU “Życie” przyłączyły się, podczas Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy, do Deutsche Banku, nikt za Bogusława Kotta, prezesa BIG-u, nie dawał złamanego grosza. Niemcy przejmowali BIG Bank w atmosferze wielkiego skandalu, ale przejmowali. Dlaczego nie przejęli? Dlaczego teraz się wycofują? Kto na całej awanturze zyskał, a kto stracił? Deutsche Bank mówi pas O tym, że Niemcy wycofują się z operacji przejęcia BIG Banku wtajemniczeni
Teraz jest chaos
Koalicja AWS-UW rozwodzi się po polsku: im więcej sobie strony wyjaśniają, tym bardziej się nie lubią Teatr czy polityczne rozmowy? Koalicja AWS-UW miała się w ubiegłym tygodniu skleić i się nie skleiła. W czwartek, 1 czerwca, Jan Maria Rokita wieszczył w telewizji, że oto zbliża się koniec drugiej koalicji posierpniowej. Sekundował mu Jerzy Wierchowicz. A jednocześnie wciąż prowadzono jakieś rozmowy. Mieliśmy chaos. Chaos rozpoczął się w poniedziałek, kiedy unijni ministrowie złożyli dymisję na ręce
Prezydent dla Polski
Nie mamy wątpliwości. Aleksander Kwaśniewski to najlepszy… Prezydent dla Polski Aleksander Kwaśniewski ogłosił w miniony piątek, że będzie kandydował na drugą kadencję. W rozrywanej politycznymi kryzysami Polsce, gdzie niepewność i brak zaufania do polityki idą w zawody ze zniechęceniem wobec osób publicznych i ponurymi prognozami na przyszłość, ta wypowiedź aktualnego Prezydenta Rzeczypospolitej zabrzmiała mocno i w sposób budzący nadzieję. Wiele osób zareagowało na tę deklarację – oczekiwaną przecież od dawna – z autentyczną radością. W jednym z telefonów do naszej redakcji mogliśmy
Notes dyplomatyczny
Mimo że koalicja pękła, a minister Geremek przedstawił swoją dymisję premierowi Buzkowi, w MSZ nie ma strachu. Bo co mogłoby się zmienić? Na razie więc MSZ jawi się jako oaza spokoju. Więc o wielkim pechu może mówić niedawny dyrektor Departamentu Promocji, Gerard Pokruszyński, który parę tygodni temu tę oazę opuścił. Otóż Pokruszyński, były konsul w Mediolanie, nie zgadzał się ze swoim przełożonym, dyrektorem-koordynatorem, Rafałem Wiśniewskim. Nie odpowiadał mu styl pracy Wiśniewskiego, no i czuł, że jego kariera jest w MSZ blokowana. Postanowił
Notes dyplomatyczny
W pierwszej połowie lat 70. ogłoszono doktrynę ekonomizacji polskiej polityki zagranicznej. Teoria ta głosiła, że nasza dyplomacja obok tradycyjnych zadań powinna również promować polskie interesy gospodarcze. Dziś nie jest to nic nadzwyczajnego, sam minister Geremek w niedawnym wystąpieniu w Sejmie podczas debaty nad polską polityką zagraniczną mówił, że jednym z głównych zadań dyplomacji jest promowanie naszych interesów gospodarczych, mówi o tym bardzo wiele opozycja, ale wtedy, prawie 30 lat temu, była to jakaś
Nagana za śmierć
Winy lekarza nie stwierdzono… Błędu w sztuce nie było… ale pozostali zmarli, chorzy, kalecy – Stwierdzono u żony gruczolak, nowotwór trzonu macicy. Gruczolak zwykle jest nowotworem niezłośliwym. Usunięto go, a po kilku miesiącach zastosowano naświetlania. W ich wyniku spalono odbytnicę i pochwę. Żona czuła się coraz gorzej, jeździła na badania do regionalnego Ośrodka Onkologicznego przy szpitalu w Łodzi. Wie pani, czym ją leczono? Środkami na hemoroidy! Płaciła za te wizyty, choć odbywały się w przychodni, bo wierzyła, że będzie
Notes dyplomatyczny
Wiceminister Przemysław Grudziński wyjechał do Waszyngtonu, gdzie będzie naszym ambasadorem i – tak jest zawsze – zaczęto w MSZ dyskutować, kto go zastąpi. A w zasadzie zaczęto dyskutować o czymś innym. Otóż na MSZ-owskich szczytach zrobiło się dość pusto. Widać to było w ubiegłym tygodniu, kiedy z prezydentem Kwaśniewskim wyjechał do Francji wiceminister Ananicz, zajmujący się kadrami MSZ-u. Wtedy pustka stała się jeszcze wyraźniejsza – bo mamy ministra Geremka, który rośnie jak samotny, stary dąb
Likwidator chce grać dalej
SdRP już oddała wszystkie długi i przestała istnieć, ale proces przeciwko tej partii ciągle trwa Od prawie czterech lat toczy się jedna z dziwniejszych spraw cywilnych w dziejach III RP. Urzędnik państwowy procesuje się z partią, której nie ma, o pieniądze, które zostały zwrócone. Urzędnik – to likwidator majątku byłej PZPR (w tej chwili chyba sam już były, bo ostatni likwidator, mecenas Andrzej Herman, parafrazując wiersz Gałczyńskiego, poszedł na Gminę Centrum robić porządek). Partia – to SdRP,
Pośle, idź na bezrobocie
Najpierw na sali było 27 posłów, potem 37, później 32. Tak było przez pierwsze godziny. Marian Krzaklewski wychodzi, gdy Józef Wiaderny zwraca się do niego z raczej retorycznym pytaniem, dlaczego w kraju rządzi “Solidarność”? Premier Buzek dotrwał do słów Wiadernego o rozszabrowanych PGR-ach. Aha, premier Balcerowicz opuścił salę, gdy Maciej Manicki powiedział, że osłon socjalnych potrzebują nie tylko najsilniejsi, górnicy, hutnicy, ale także pracownicy z małych, likwidowanych przedsiębiorstw. Też przeżywają tragedię. Ale tak ogólnie było spokojnie,









