Czy należy fabrycznie ograniczyć głośność w walkmanach?

Czy należy fabrycznie ograniczyć głośność w walkmanach?

PRO
Prof. Antoni Jaroszewski, fizyk, psychoakustyk
Jestem absolutnie za wprowadzeniem takich limitów. Ponad 40 lat poświęciłem na badanie ekspozycji na głośne dźwięki u dzieci, młodzieży i osób starszych. Jestem zdania, że rodzice robią ogromny błąd i krzywdę dzieciom, kupując walkmany bez uwzględnienia maksymalnego poziomu głośności, a zdarza się, że dzieci słuchają nagrań, które mają 100 decybeli i więcej, co jest dawką niezwykle niebezpieczną dla młodego ucha.

KONTRA
Przemysław Myszor, gitarzysta zespołu Myslowitz
Szczerze mówiąc, to jest pomysł z gatunku „Wielkiego Brata”, choć proponuje go Unia Europejska. Nie można ustalać limitów poziomu słuchania, bo to jest chore. Uszy można sobie zniszczyć na wiele różnych sposobów i wcale nie są do tego potrzebne słuchawki. Nie można zmuszać ludzi do wyznawania jedynie słusznej prawdy, pozostawmy to do indywidualnego wyboru, jak słuchać muzyki, choć oczywiście warto ostrzegać przed zagrożeniami dla naszego słuchu.

Wydanie: 2009, 40/2009

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy