Czy operatorzy telefoniczni powinni przechowywać billingi przez 15 lat?
PRO
Przemysław Gosiewski, szef Klubu Parlamentarnego PiS
Tak. Jestem współautorem projektu ustawy, która ma kapitalne znaczenie dla sprawności wymiaru sprawiedliwości. W wielu sprawach karnych, takich jak np. afera starachowicka, afera Rywina, sprawa „łowców skór” czy łódzkiej ośmiornicy, billingi stanowiły bardzo ważny dowód. Gdyby nie znalazły się w dyspozycji prokuratury, nie udałoby się ustalić sprawców przestępstw. Granica 15 lat przechowywania wynika z kodeksu karnego i zawartego tam okresu przedawnienia większości przestępstw – występków. Uznaliśmy, że zbrodnie, których okres przedawnienia wynosi 30 i więcej lat, powinny być wykryte w ciągu początkowych 15 lat. Później szansa na wykrycie sprawców spada. Dyrektywa unijna zakłada, że operatorzy telefoniczni powinni przechowywać billingi przez okres nie krótszy niż jeden rok. My idziemy dalej w tym kierunku, nie ma tu sprzeczności z prawem wspólnotowym. A nawet gdyby była sprzeczność, uważamy taki projekt za konieczny z punktu widzenia interesu społecznego.
KONTRA
Dr inż. Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji
Nie należy zakładać, że wszyscy są przestępcami i wszystko o wszystkich należy zapisywać. Może niedługo każdy będzie się meldował rano na policji? Sądzę, że wokół sprawy powinny zrobić szum organizacje obrony praw obywatelskich. Lepiej niech najpierw policja się skomputeryzuje, a potem bierze się do billingów. Technologicznie rzecz jest możliwa do przeprowadzenia. Trzeba nagrywać każdego roku ogromne ilości danych i przechowywać wraz z kopiami w odpowiednio strzeżonych miejscach. Jednak w ciągu 15 lat wiele może się zdarzyć. Dane mogą np. wpaść w niepowołane ręce. Organy bezpieczeństwa powinny pokrywać przynajmniej w części kosztów związanych z archiwizowaniem. W przeciwnym wypadku koszt zostanie wliczony w ceny usług telekomunikacyjnych. A swoją drogą, okres 15 lat przechowywania wydaje się grubo przesadzony. W tym czasie technologie mogą się zmienić, przestępcy zaś szybko opanują metody niezostawiania śladów na żadnych nośnikach.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy