Czy Ronald Reagan zasługuje na pośmiertne nadanie orderu Orła Białego?
PRO
Jan Ołdakowski,
poseł PiS, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego
Zasługuje. Nie mam żadnych wątpliwości, choć mówimy o czasach znanych mi zaledwie z dzieciństwa. Ronald Reagan był olbrzymim sojusznikiem zmian w Polsce, które przyniosła „Solidarność”. Inni przywódcy Zachodu mieli z początku poważne wątpliwości. Władze w Bonn np. podchodziły z dystansem, miały kłopot z wyraźnym poparciem tego ruchu. Niemcy organizowali pomoc zupełnie oddolnie, prywatnie wysyłali paczki i lekarstwa. Natomiast Ameryka, a konkretnie Ronald Reagan, powiedziała to wprost i oficjalnie – popieramy.
KONTRA
Prof. Tadeusz Iwiński,
poseł SLD, polityka zagraniczna
To jest ahistoryczne spojrzenie i nagradzanie za coś, co nie było dość widoczne wówczas. Człowiek bez wykształcenia, związany z komisją McCarthy\’ego, ma niespodziewanie dobre notowania w USA, jednak wiara, że to on obalił komunizm, przypomina wiarę Wałęsy w to samo. Musiały być spełnione trzy zasadnicze warunki – opozycja w Polsce, reformatorskie ruchy w PZPR i zmiany w ZSRR. Reaganowi przypisuje się zasługę w tym trzecim punkcie i jest to znaczne uproszczenie, ale sposób myślenia braci Kaczyńskich odpowiada umysłowości samego Reagana.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy