PRO
Waldemar Grzyb, dyrektor Biura Dworców Kolejowych w centrali PKP SA
To jest bardzo słuszne. Przerwa nocna między ostatnim a pierwszym pociągiem będzie wykorzystana do generalnego sprzątania, dezynfekcji i sprawdzenia obiektu pod względem zagrożenia terrorystycznego, np. poszukiwania pozostawionych bagaży czy przeglądania koszy. Decyzja jest wynikiem porozumienia z Komendą Główną Policji w celu zwiększenia bezpieczeństwa na obszarach kolejowych. Biuro zarządza 70 największymi strategicznymi dworcami i zamierza jak najszybciej poprawić wizerunek tych obiektów.
KONTRA
Katarzyna Maria Piekarska, wiceprzewodnicząca SLD
Nie. Zwyczajnie, po ludzku jest to niehumanitarne. Taka decyzja to odsuwanie problemu bezdomności od siebie, a on przecież i tak nie zniknie. Z moich obserwacji wynika, że bezdomni nie są agresywni, nie robią nikomu krzywdy, chcą się ogrzać. Nawet specjalnie nie brudzą, siedzą zimą w cieple. Oczywiście, działają też noclegownie, ale nie wszyscy bezdomni z nich korzystają. Będą oni próbowali mimo wszystko pozostać na dworcu i staniemy się świadkami drastycznych scen wyprowadzania. PKP nie powinny tego robić.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy