Czy wizyta Benedykta XVI zmieni stosunek Polaków do Niemców?

Czy wizyta Benedykta XVI zmieni stosunek Polaków do Niemców?

Prof. Irena Lipowicz, prawo międzynarodowe, USKW
Ostatnio przeprowadzono bardzo kompetentne badania, z których wynika optymistyczny, pozytywny obraz świadczący o stałej poprawie wizerunku Niemców w Polsce. Wzrasta akceptacja Niemca jako męża, ojca, ale także jako pracodawcy czy kolegi w pracy, a nawet w obszarze polityki. Wyniki te zaskoczyły wielu socjologów, mnie nie. Teraz czekamy na wyniki odwrotne – obraz Polaka w Niemczech, i tutaj pielgrzymka Benedykta XVI może odnieść pozytywny skutek. Niemcy z dużym napięciem obserwują, jak papież Niemiec zostanie odebrany w Polsce. Telewizja niemiecka transmitując wizytę, pokaże wreszcie Polskę piękną, uśmiechniętą, odświętną, pełną pogodnych ludzi, i taki efekt może być bardzo pozytywny dla kształtowania oblicza Polski w Niemczech.

Prof. Jerzy Sułek, politolog, b. prezes Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie
Wiara chrześcijańska ma dzisiaj wymiar globalny, a narodowość papieża jako następcy św. Piotra na Stolicy Apostolskiej nie odgrywa większej roli. Jednakże w Polsce Benedykt XVI jest postrzegany w sposób szczególny: jako następca naszego ukochanego rodaka, Jana Pawła II, a także jako papież Niemiec. Jego pielgrzymka do Polski, jako jedna z pierwszych w ogóle, w tym szczególnie pobyt w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, może pozytywnie wpłynąć ma postawę ogółu Polaków wobec Niemców i Niemiec, w tym zwłaszcza może wzmocnić społeczną gotowość do pojednania polsko-niemieckiego u starszego pokolenia Polaków – ofiar nazizmu.

Dr Holger Politt, przedstawiciel Fundacji im. Róży Luksemburg w Polsce
Myślę, że stosunki między naszymi społeczeństwami są dość dobre. W tym też sensie wizyta Benedykta XVI nie zmieni aż tak wiele.

Prof. Karol Bal, Zakład Filozofii Niemieckiej, Uniwersytet Wrocławski
Zmiana stosunku Polaków do Niemców nie ma punktu odniesienia. Wizyta papieża może przynieść jedynie chwilowe, czysto medialne ocieplenie. Potem wszystko wróci do starych stereotypów. Nie jestem w tej kwestii specjalnym optymistą. Uważam stosunki polsko-niemieckie za średnio dobre. Młode pokolenie nie ma żadnych zahamowań, starsze ma resentymenty, im bardziej z prawej strony, tym większe. Proces zbliżenia przebiega powoli i wymaga dużo czasu, podobnie jak to było między Francją a Niemcami. Na razie młodzi Polacy wyjeżdżają do pracy w Irlandii czy Wielkiej Brytanii, ale kiedy i Niemcy się na nas otworzą, będziemy mieli zwykłe, znormalizowane stosunki, a grupy ekstremalne po obu stronach nie będą grały większej roli.

August Kowalczyk, aktor, b. więzień Auschwitz, nr obozowy 6804
Mój osobisty stosunek się nie zmieni ani nie poprawi. Oczekuję od tego Niemca, że w tym, co powie, znajdzie się jakaś prawda, coś, co wyjaśni choćby część zakłamania i tendencyjnego przedstawiania historii czy prób rewizjonizmu. Mam wielu przyjaciół wśród tych Niemców, którzy chcą się pojednać. Myślę, że wspaniałym efektem pontyfikatu Jana Pawła II i jego słów o duchu, który odmieni oblicze tej ziemi, będzie wizyta Benedykta XVI pod ścianą śmierci w Oświęcimiu. To oblicze jeszcze całkiem się nie odmieniło, ale proces wciąż postępuje. Papież stanie pod ścianą śmierci dokładnie w 62. rocznicę mordu na 168 Polakach aresztowanych w kawiarni plastyków w Krakowie. Byłem świadkiem tej egzekucji i słyszałem, jak jeden z rozstrzeliwanych zawołał: „Niech żyje Polska!”. A teraz otrzymałem zaproszenie w to samo miejsce.

Steffen Möller, aktor, prezenter telewizyjny
Myślę, że Polacy widzą w papieżu przede wszystkim następcę Jana Pawła II. Efekt dla polsko-niemieckiego pojednania będzie raczej w drugiej kolejności, ale na pewno będzie. Historia młodości papieża pokazuje, jak skomplikowane były czasy hitleryzmu w Niemczech. Do tej pory może niektórzy Polacy oraz wielu ludzi na całym świecie myślało, że Niemcy stali jak jeden mąż za Hitlerem. Na przykładzie Ratzingera okazuje się, że był wewnętrzny opór, w kręgach katolickich i nie tylko. Ratzinger jest jednym z ostatnich Niemców z pokolenia wojennego. To niesamowity cud, że przedstawiciel tego pokolenia jest dzisiaj w Polsce witany flagami i większym entuzjazmem niż w rodzinnych Niemczech. Mam nadzieję, że wizyta poprawi pozytywne notowania Niemców, co zresztą wynika z ostatnich ankiet wśród Polaków.
PS Mam komentować wizytę papieża dla niemieckiej telewizji.

Wydanie: 2006, 22/2006

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy