Dary serca i kreatywności

Dary serca i kreatywności

Szkolicie wielu studentów i stażystów, nie tylko polskich, i macie na swoim koncie ponad 30 patentów.

– Tak, ta działalność edukacyjna to bardzo ważny obszar, bo trzeba się dzielić wiedzą. Przyjmujemy wielu studentów, młodych lekarzy, ale także wysyłamy mnóstwo osób za granicę, aby pozyskiwać nową wiedzę. Tylko w ciągu zeszłego roku wysłaliśmy na różne staże ponad 40 osób do wielu ośrodków medycznych i naukowych: brytyjskich, włoskich, francuskich, a nawet do Bułgarii i Stanów Zjednoczonych. Nieustannie otrzymujemy granty i staramy się o nie w różnych dziedzinach. Jesteśmy wiarygodni i skuteczni w realizowaniu przeróżnych projektów naukowych. Mamy też platformę informacyjną, której osobiście przyglądam się z nieustającym zdumieniem, jak łatwo i prosto można uzyskać w niej informacje.

Rzeczy wielkie robimy z ciekawości, a rzeczy ważne – z potrzeby pomocy drugiemu człowiekowi”. To motto fundacji na następne lata.

– Przełomy i kroki milowe zaczynają się zawsze w czyjejś głowie. Jeśli jeszcze ten człowiek ma dość determinacji, aby swoją wizję zrealizować, wówczas następuje postęp. Tak było w przypadku by-passów. Operacja taka została po raz pierwszy przeprowadzona przez argentyńskiego kardiochirurga René Favalora w Cleveland Clinic prawie 60 lat temu. Ten niepozorny chirurg oznajmił na zjeździe kardiologów, że w swoim komunalnym szpitalu przeprowadził taką operację. Obecnie na świecie przeprowadza się rocznie ok. 800 tys. operacji pomostowania i nikt już nie wyobraża sobie, jak wyglądała kardiochirurgia bez tego zabiegu. I tak jest ze wszystkim. 25 lat temu ruszyliśmy z wizją Zbigniewa Religi, dziś sam się zastanawiam, jak tego wszystkiego dokonaliśmy.

Przygotowaliśmy strategię na następne pięć lat, do roku 2020. Myślę, że już za dwa-trzy lata będziemy mogli wdrożyć do zastosowania zastawkę biologiczną na bazie komórek macierzystych. Pracuje nad tym wiele ośrodków badawczych na świecie, to technologia przyszłości, i my też będziemy mieć w tym swój udział. Tym zajmuje się Pracownia Bioinżynierii. Natomiast jesienią tego roku Grzegorz Religa przeprowadzi w Łodzi pierwszą operację z wykorzystaniem manipulacji toru wizyjnego. To przygotowała Pracownia Biocybernetyki. No i najważniejsza, podstawowa nasza działalność to wszystko, co kryje się pod hasłem Polskie Protezy Serca. Wdrożymy aplikację kliniczną protez serca dla najmłodszych ReligaHeart PED oraz wszczepialnych protez ReligaHeart ROT. Planujemy także rozwój technologii wirowych pomp wspomagania serca w kierunku miniaturowych pomp wewnątrznaczyniowych do wspomagania krążenia ReligaHeart VASC, wprowadzenie do praktyki klinicznej systemu zdalnego monitorowania pacjentów wspomaganych wszczepialnymi protezami serca w warunkach domowych, rozwój systemu specjalistycznej opieki technicznej nad pacjentami wspomaganymi pompami przepływu ciągłego na terenie Polski i wiele innych działań. W dziedzinie robotyki ciągły rozwój robota chirurgicznego Robin Heart oraz nowej generacji narzędzi zwiększających precyzję, bezpieczeństwo i zakres stosowania chirurgii małoinwazyjnej, a także wdrożenie do aplikacji klinicznych lekkiego, przenośnego telemanipulatora toru wizyjnego Robin Heart PortVision­Able i badania w celu wdrożenia do praktyki klinicznej robota chirurgicznego Robin Heart nowej generacji z ergonomiczną konsolą. Pełna strategia rozwoju we wszystkich dziedzinach jest dostępna na naszej stronie.

Dziękuję za rozmowę i w imieniu PRZEGLĄDU życzę, tak jak pan wspomniał na uroczystości, dalszych nie 25, ale 50 lat świetnego rozwoju.


Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii w pigułce
Fundacja zrodziła się z wizji prof. Zbigniewa Religi, pod jego kierunkiem, oraz z dobrej woli ludzi, którym bliska była misja wdrażania do użytku klinicznego najnowszych metod ratowania ludzkiego życia, gdy zagrożone jest serce. Formalnie założyło ją 17 osób: lekarzy, menedżerów, biznesmenów.

Dziś fundacja zatrudnia ok. 70 osób. We własnej siedzibie, z nowoczesną, komfortową salą sympozjalną i unikatowym Instytutem Protez Serca utworzonym w 1993 r. kosztem ponad 2 mln dol., fundacja prowadzi prace naukowo-badawcze i wdrożeniowe skoncentrowane w trzech pracowniach: sztucznego serca, bio­inżynierii i biocybernetyki.

Jej największym dorobkiem są przedsięwzięcia związane z mechanicznym wspomaganiem serca dla dzieci i dorosłych ReligaHeart i rodzina robotów chirurgicznych Robin Heart. Fundacja opracowuje również trenażery i stanowiska edukacyjne oraz programy symulacyjno-doradcze dla chirurgii oraz rozwija prace w dziedzinie inżynierii tkankowej, z myślą o zastosowaniu jej w terapii serca.

Funkcjonuje zgodnie z Systemem Zarządzania Jakości ISO 9001:2008. Jest też organizacją pożytku publicznego, uczestnikiem wielu platform technologicznych, właścicielką licznych patentów oraz laureatką wielu międzynarodowych i krajowych nagród oraz wyróżnień.


Fundacja to:
• 25 lat doświadczenia w obszarze badań i rozwoju nowoczesnych technologii w leczeniu chorób serca oraz wdrażania nowatorskiej wiedzy w dziedzinie kardiochirurgii;
• 4 innowacyjne obszary badań: protezy serca, robotyka medyczna, hodowle komórkowe, bankowanie tkanek;
• ponad 300 pacjentów wspieranych polskim system wspomagania serca POLVAD;
• 8 tys. preparatów tkankowych do transplantacji, w tym zastawki serca, rogówki i in.;
• ponad 30 patentów medycznych w dziedzinie nowoczesnych technologii medycznych;
• ponad 400 studentów, młodych lekarzy i naukowców objętych szkoleniami i stażami;
• dwóch własnych profesorów nadzwyczajnych, od początku związanych z fundacją.

fot. dr Jan Sarna plus Religa mat pras

Strony: 1 2

Wydanie: 2016, 25/2016

Kategorie: Zdrowie

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy