Dlaczego „Kabaret Olgi Lipińskiej” powinien pozostać w programie TVP?

Dlaczego „Kabaret Olgi Lipińskiej” powinien pozostać w programie TVP?

Piotr Siemion, prozaik, tłumacz
Dla mnie zastanawiające jest, dlaczego pierwszy ruch porządkujący, pierwsza zapowiedź decyzji nowej władzy TVP zmierza w kierunku likwidacji kabaretu. Czy ten typ programu jest bardzo niebezpieczny? Czy tego ludzie się boją? A może nie mają poczucia humoru, nic nie rozumieją? Kabaret Lipińskiej w tym momencie jest już nie tylko satyrą, zbliża się do fenomenu Boya, który też prowadził ze swoimi przeciwnikami ostry dialog. I myślę, że ta rozmowa jest dalej niezakończona.

Prof. Maria Janion, historyk literatury, PAN
Przeczytałam, że kabaret Lipińskiej jest nacechowany Robertem Kwiatkowskim i dostałam ataku wściekłości. Moi znajomi mieli podobne odczucia po lekturze tekstu w „Rzeczpospolitej”. Ten bardzo dobry program kabaretowy ostatnio trochę się popsuł, ale nie zgadzam się z taką motywacją, bo to program niezależny, który odważnie niesie słowa krytyki pod adresem narodu polskiego i kleru.

Prof. Stanisław Mika, psycholog społeczny
Razem z żoną jesteśmy wielkimi zwolennikami kabaretu i od samego początku śledzimy te programy, które ośmieszają naszą beznadziejność i archetypy Polaka, z jednej strony – ułana, z drugiej – cwaniaczka lubiącego wypić. Z tego można wyciągnąć wniosek, dlaczego niektórym kabaret się nie podoba. Autorka wykorzystuje w programach teksty dobrych poetów. Np. Gałczyński wspaniale tu się nadaje, bo okrutnie nasze przywary chłostał. Przez kabaret przewinęli się wybitni aktorzy, m.in. Gajos, Kobuszewski, Pokora, Wrzesińska, Leśniak. Program ma znakomitą kolorystykę, choreografię, choć od pewnego czasu odnosimy wrażenie, iż pewne rzeczy zaczynają się powtarzać. Dobrze, że jego formuła pozwala wprowadzać zmiany i że kabaret nie jest politycznie jednostronny.

Krystyna Janda, aktorka
Program absolutnie powinien pozostać, bo wielu ludzi, w tym moja mama, ogląda go z ogromną przyjemnością. Chociaż mama chodzi spać dosyć wcześnie, to jednak specjalnie nastawia budzik, aby nie przegapić kabaretu. Oczywiście, że wywołuje on różne dyskusje i zastrzeżenia, ale nie oszukujmy się, teraz są powody całkowicie pozaartystyczne. Wielu nie podoba się jego wymowa polityczna.

Kazimierz Kutz, wicemarszałek Senatu RP, reżyser
Kabaret tak długo istnieje, ma swój charakter i myślę ma swoich widzów. Dlatego raczej powinien być nadal w programie TVP, bo jeśli coś długo trwa i zachowuje poziom, powinno być kontynuowane. Nie powinniśmy żyć tylko zygzakami, co nie znaczy, że obok Lipińskiej nie mogą się pojawiać inne lub podobne kabarety. Należy być tolerancyjnym, a telewizja, szanując gusty wszystkich odbiorców, jest miejscem, gdzie jedna propozycja może występować obok drugiej. Jest źle, gdy jedna się pojawia kosztem drugiej. Należy uprawiać różne pola, na których jest widz.

Ryszard Marek Groński, literat
Jestem zwolennikiem tego, by istniały kabarety różne, myślę jednak, że stworzyć kabaret może tylko osoba o wyraźnie zarysowanej osobowości artystycznej. Dlatego zresztą każdy dobry kabaret z jednej strony wywołuje entuzjazm, z drugiej – niechęć. To rzecz sprawdzona. Uważam, że jeśli w programie od lat istniała taka placówka wesołego słowa i satyrycznej obserwacji, należy ją utrzymać, ponieważ ma ona swoich obrońców, entuzjastów i w jakiś sposób wpływa na kształtowanie poczucia humoru współczesnych Polaków. Jestem też zwolennikiem rywalizacji i jeśli ktoś uważa, że ma więcej do powiedzenia, jest doskonalszy – bardzo proszę, niech pokaże, co umie, potrafi i wie. Jeśli jeszcze uda mu się ciągnąć tę zabawę przez lata, będę zachwycony.

Prof. Adam Myjak, rzeźbiarz, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie
Każdej rzeczy, która stworzyła pewną tradycję, szkoda. Kabaret ten ma już swoją legendę, wrósł w nasz krajobraz i to jest największą wartością. Nie jest ważne, czy lubię go bardziej, czy mniej, bo to sprawy drugorzędne. Wiem, że ma on swoich zafascynowanych zwolenników i dla nich powinien być. Zarzuty o charakterze politycznym wydają mi się bzdurne.

Antoni Wit, dyrektor Filharmonii Narodowej, dyrygent
Kabaret ma bardzo wielu wielbicieli i szkoda byłoby się pożegnać z tym programem, który już ma pewną tradycję. Nie oglądałem kabaretu Lipińskiej regularnie, ale jestem tradycjonalistą i uważam, że jeśli coś przez tak długi czas zdobywało uznanie i się sprawdziło, szkoda byłoby to likwidować. Wszystko można zmienić, tylko po co?

Izabella Cywińska, reżyser, b. minister kultury
Przez wiele lat oglądałam kabaret Olgi i byłam jego wielką miłośniczką. Ostatnio już tego nie robię, być może, autorka powinna zmienić formułę programu. Nie chciałabym natomiast, aby jakieś względy pozaartystyczne stawały się powodem pomysłów zdjęcia kabaretu z anteny.

Prof. Walery Pisarek, Ośrodek Badań Prasoznawczych w Krakowie
Bardzo lubię ten program, od samego początku należał do moich ulubionych, jeszcze przed rokiem 1989 i w latach 90. To, że dzisiaj powiela ten sam wzór, stosuje te same chwyty, jest mniej odkrywczy niż przed dziesięcioma laty, jest nieszczęściem długowiecznych cykli. To samo było z \”Kabaretem Starszych Panów\”, kiedy powtórzenia pewnych układów przyjmowaliśmy z dobrodziejstwem inwentarza. Trafnie przewidywaliśmy, co program ma nam do powiedzenia i jak to powie. \”Kabaret Olgi Lipińskiej\” pod względem muzycznym, słownym i każdym innym trafia w poczucie humoru. Jest jednym z najpewniejszych elementów programu TVP. Nie mamy już niczego, co tak długo trwa, ale są tacy, którzy nie lubią, gdy ktoś za długo żyje, i proponują eutanazję.

Eldo, rockman z grupy Grammattik
To skandaliczny pomysł, zamach na jeden ostatnich programów kabaretowych trzymających poziom. Cała moja rodzina od wielu lat to ogląda. Jesteśmy wielkimi fanami kabaretu, bo to dowcip na poziomie, a nie wylewanie keczupu na głowę widza.

Andrzej Strzelecki, reżyser
Olga Lipińska to chodząca historia Telewizji Polskiej. Czuję się z nią związany jako z osobowością, która ma niezależny pogląd na sprawę i nie obawia się go prezentować. Można się z nią zgadzać lub nie, można wytykać pomyłki, ale są to zawsze pomyłki mistrza. W jej kabarecie interesuje mnie niezależna wypowiedź, i jako takiej będę jej zawsze bronił.

Prof. Leszek Kubicki, prawnik, b. minister sprawiedliwości
Jestem systematycznym i stałym widzem kabaretu od lat. Oglądałem go, jeszcze zanim Robert Kwiatkowski został prezesem TVP. Kabaret nigdy mi się nie kojarzył z „telewizją Kwiatkowskiego”, zawsze był oryginalnym, autorskim dziełem Olgi Lipińskiej i przybierał nadaną przez nią specyficzną formę i kształt. Bardzo cenię w nim dopracowanie w każdej płaszczyźnie i szczególe, od kostiumów, warstwy muzycznej, choreograficznej aż po świetną warstwę słowną.

Wydanie: 2004, 32/2004

Kategorie: Pytanie Tygodnia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy