„Dziennikarze na granicy”

„Dziennikarze na granicy”

PRZEGLĄD dołącza do protestu mediów przeciwko wyrzuceniu dziennikarzy z terenów przy granicy polsko-białoruskiej. Oświadczenie-protest podpisało 29 redakcji.

OŚWIADCZENIE MEDIÓW

Wprowadzony przez rząd Zjednoczonej Prawicy stan wyjątkowy na całej długości granicy Polski z Białorusią wyklucza swobodną działalność mediów i organizacji humanitarnych . Przepisy dopuszczają swobodne poruszanie się tam osób i podmiotów świadczących szereg usług i prowadzących działalność gospodarczą – z wyłączeniem dziennikarzy i organizacji społecznych. To jasny sygnał, że dla rządu to właśnie nasza obecność jest niewygodna. Musi to budzić sprzeciw.

Stwierdzamy, że działania władz są sprzeczne z zasadą wolności słowa, stanowią też przejaw niezgodnego z prawem prasowym utrudniania pracy dziennikarzom i tłumienia krytyki prasowej.

Informujemy władze Rzeczpospolitej i opinię publiczną, że nie zgadzamy się z zakazem pracy dziennikarzy w terenie przygranicznym. Oznacza on odebranie nam możliwości wypełniania misji naszego zawodu, a społeczeństwu odbiera konstytucyjne prawo do informacji.

1

Jednym z motywów zakazu jest – jak wynika wprost z wypowiedzi polityków – większy „komfort pracy” przedstawicieli władz i służb, co jednak oznacza działanie bez kontroli czwartej władzy i pozbawienie społeczeństwa niezależnych od polityków informacji.

Opieramy się tu na opiniach, jakie na naszą prośbę przygotowało grono wybitnych prawników i prawniczek (dr Anna Rakowska-Trela, prof. Ryszard Piotrowski, prof. Ewa Łętowska, a także Helsińska Fundacji Praw Człowieka). Przypominamy też, że Rzecznik Praw Obywatelskich 6 września podkreślił, że obecność mediów jest szczególnie uzasadniona w sytuacjach, które „wiążą się bezpośrednio z podstawowymi prawami człowieka”, a wyłączenie dostępu do informacji publicznej dla dziennikarzy „zwiększa ryzyko niekontrolowanego rozprzestrzeniania się nieprawdziwych i niezweryfikowanych informacji lub spekulacji, w szczególności w mediach społecznościowych”.

Zgodnie z podpisaną przez Polskę Europejską Konwencji Praw Człowieka „każdy człowiek ma wolność otrzymywania informacji bez ingerencji władz publicznych, zaś rolą dziennikarzy w państwie demokratycznym jest informowanie społeczeństwa o sprawach budzących istotne zainteresowanie społeczne”.

Władze przekonują, że sytuacja na granicy niesie zagrożenia dla Polski. Tym bardziej konieczna jest obecność mediów, które mają obowiązek przedstawienia społeczeństwu niezależnej oceny wydarzeń, w tym sposobu postępowania władz.

2

Nie oceniamy powodów wprowadzenia przez rząd stanu wyjątkowego, nie zajmujemy stanowiska w kwestii sprawców wywołanego na granicy polsko-białoruskiej kryzysu.

Domagamy się jednak stworzenia takich warunków, by opinia publiczna była należycie informowana o tym, co dzieje się w rejonie objętym stanem wyjątkowym, a cudzoziemcy, którzy znaleźli się na granicy byli traktowani zgodnie z zasadami humanitaryzmu oraz prawa międzynarodowego. W tym zakresie tylko niezależne media i organizacje społeczne mogą sprawować kontrolę nad poczynaniami organów władzy.

Nawet jeżeli uznać, że pas przygraniczny jest rejonem potencjalnego konfliktu militarnego, to właśnie w takich obszarach najbardziej pożądana jest obecność mediów i organizacji pomocowych. Eliminowanie ich jest niedopuszczalne i niezgodne ze standardami demokratycznego państwa.

Apelujemy do rządu, by zmienił zapis i dopuścił media oraz niezależne organizacje do rejonu objętego stanem wyjątkowym. Do tego czasu będziemy w tym obszarze wykonywali swoje obowiązki przy pomocy wszelkich dostępnych środków, zaś każda forma represji będzie przez nasze redakcje odnotowywana i dokumentowana. Jesteśmy przekonani, że interes społeczny przeważa tu nad naruszeniem przepisów.

Uprzedzamy o tym władze, podkreślając, że nie dążymy do jakiejkolwiek konfrontacji i wyrażamy współczucie dla funkcjonariuszy, którzy mocą rozkazu muszą nam zakazywać dociekania prawdy.

Media uczestniczące w akcji – niezależnie od wybranej przez siebie formy pracy – deklarują solidarność w reakcji na działania władzy ograniczające nasze zawodowe prawa.

3

Wyrażamy krytykę działania Komendanta Policji z Białegostoku wobec dziennikarzy Onetu, którzy 3 września 2021 r. wjechali na teren objęty stanem wyjątkowym. Niezatrzymywani przez służby, dojechali aż do Usnarza Górnego. Kiedy Onet wyemitował nagrany materiał, z dziennikarzami skontaktował się rzecznik a następnie Komendant Policji z Białegostoku i zaprosił do siebie, żeby „po cichu załatwić sprawę”. Okazało się, że był to „podstęp”, ośmieszający służby państwowe. Dziennikarzom zarekwirowano nagranie i usłyszeli zarzuty karne.

4

Prosimy opinię publiczną o zrozumienie i poparcie naszych działań. Celem inicjatywy nie jest przeciwdziałanie decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Nawet gdyby ta decyzja była w pełni uzasadniona, nie oznacza to, że jej realizacja ma się odbywać bez kontroli społecznej.

Nie chodzi nam o antyrządowy gest. Celem jest – tylko i aż – realizacja prawa dziennikarzy do pracy na rzecz opinii publicznej, zadbanie o to, by prawda o wydarzeniach, zwłaszcza budzących tak duże zainteresowanie i kluczowych dla demokracji dotarła do społeczeństwa.

Opublikowane oświadczenie podpisało …. redakcji mediów ogólnopolskich oraz dziennikarskich organizacji. Zyskało poparcie zagranicznych mediów i organizacji dziennikarskich …. [szczegóły]. Do naszej inicjatywy mogą przyłączać się kolejne polskie media, w tym lokalne, a wszystkie obywatelki i obywateli prosimy o rozpowszechnianie informacji o niej.

Fot. Markus Spiske/Unsplash

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy