Ełckie UFO nie wróciło

Ełckie UFO nie wróciło

Apetyt tego ekswójta jest nieposkromiony. Niechlubny bohater serii artykułów „UFO na Mazurach” o budowie zamczyska wchodzącego w wody jeziora Łaśmiady, Antoni Polkowski z PSL, w 2014 r. przegrał wybory samorządowe. Wkurzeni mieszkańcy pogonili jaśnie pana. Na trochę. Bo co zrobił Polkowski? Zorganizował referendum w sprawie odwołania Tomasza Osewskiego, nowego wójta gminy Ełk. Trafił jak kulą w płot. Do urn poszło tylko 406 mieszkańców (niecałe 5%) na 8745 osób uprawnionych do głosowania. Polkowski przegrał sromotnie. Znowu została po nim niesława. I wypasiona willa nad Łaśmiadami. Chyba że to też się skończy i prokuratura weźmie się wreszcie do właściciela zamczyska. Albo minister Ziobro do prokuratury w Piszu, która cały czas udaje Greka. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 20/2016, 2016

Kategorie: Przebłyski