Eureka

Eureka

MEDYCYNA

Rozsądne leniuchowanie
Okazuje się, że osoby, które nie zrywają się szybko z łóżka, postępują bardzo rozsądnie. Dlaczego? Amerykańscy naukowcy doszli do wniosku, że zaraz po przebudzeniu mózg pracuje tak, jakby był po kilku piwach. W tym celu przeprowadzili nawet stosowne badania. Przez pierwsze cztery tygodnie pozwolono grupie dziewięciu ochotników wysypiać się przez ok. osiem godzin na dobę, przy czym czwarty tydzień obserwacji pacjenci spędzili w laboratorium. Po ostatniej przespanej nocy budzono ochotników i kazano im wykonać parę nieskomplikowanych czynności. Po 20 minutach test powtórzono. Następnie przez 26 godzin kazano badanym wykonywać te same czynności, nie dopuszczając jednocześnie, by choć na chwilę zmrużyli oko. Wyniki badań okazały się sporym zaskoczeniem – zaraz po przebudzeniu sprawność mózgu była generalnie najniższa, gorsza nawet niż po nieprzespanej nocy. Zdaniem naukowców, okres otępienia umysłowego po przebudzeniu trwa od minuty nawet do niespełna pół godziny.

 

KSIĄŻKI

Zlikwidowano bibliotekę PAN
To już koniec warszawskiego oddziału biblioteki Polskiej Akademii Nauk. Powód? Zbyt mało chętnych do korzystania z jej zbiorów. Dziennie było to najwyżej 30 osób. Tymczasem roczny koszt utrzymania takiej placówki to ok. 1,6 mln zł. Władze PAN zdecydowały przenieść blisko 200 tys. woluminów do Gdańska. Reszta księgozbioru trafi do biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Na Wybrzeże pojadą cenne zbiory ilustrowanych czasopism z przełomu XIX i XX w., np. „Tygodnika Ilustrowanego” czy „Tygodnika Warszawskiego”. Z kolei Uniwersytet Warszawski przejął od PAN 16 tys. woluminów z kolekcji Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. W swoich nowych miejscach pobytu zbiory zostaną udostępnione czytelnikom najwcześniej w połowie 2006 r.

NAUKA I ZABAWA

nteraktywne centrum rozrywki we Wrocławiu

Wrocław wzbogaci się niedługo o kolejną turystyczną atrakcję. Tym razem nie będzie to jednak kolejny zabytek, ale pierwsze w Polsce interaktywne centrum rozrywki, w którym młodzież będzie mogła poznawać tajniki współczesnej nauki. Inwestycja pochłonie niemal 4,5 mln zł. Budowa potrwa rok i ruszy jeszcze pod koniec tego roku. W planach jest też stworzenie dodatkowej sali wykładowej i zaplecza technicznego do prowadzenia badań naukowych. W przyszłości centrum będzie mogło się poszczycić własnym planetarium. Podobne, ale mniej nowoczesne centrum naukowych cudów istnieje już na Węgrzech. Tam na jego potrzeby zaadaptowano stare hale fabryczne.
KOSMOS

Pył kometarny pod mikroskopem
Po raz pierwszy w historii eksploracji kosmosu sonda kosmiczna przywiozła pył kometarny na Ziemię. Lądownik amerykańskiego próbnika „Stardust” po misji trwającej siedem lat i przebyciu ponad 4,6 mld km 15 stycznia opadł na pustynię w stanie Utah. Przywiózł pył z komety Wild 2, liczący sobie 4,5 mld lat. Z takich właśnie cząsteczek powstał Układ Słoneczny. W analizowaniu danych weźmie udział cała armia ochotników, która posłuży się dostępnym w internecie wirtualnym mikroskopem. Pozwoli on na przebadanie 1,5 mln digitalnych zdjęć, z których każde ma wymiary ziarenka soli.

ARCHEOLOGIA

Gdzie te tropy?

Stegozaury to gady, które zamieszkiwały naszą planetę 150 mln lat temu. Ale dopiero ostatnio naukowcy zmienili kompletnie zdanie co do ich wyglądu. A wszystko za sprawą dr. Gerarda Gierlińskiego z Państwowego Instytutu Geologicznego. Naukowiec przeanalizował tropy tych dinozaurów i uznał, że w żadnym wypadku nie mogły należeć do zwierząt czworonożnych. Ślady tych prehistorycznych gadów odkryto przed laty w Salt Valley i Cleveland Lloyd Dinosaurs Quarry w stanie Utah w USA. Choć odnajdywano liczne tropy kończyn tylnych, nigdzie nie udało się trafić na odciski kończyn przednich. To głównie z tego powodu polski uczony zakwalifikował te dinozaury do dwunożnych. Skoro tak, nie mogły być one ani zbyt ciężkie, ani zbyt masywne. A właśnie tak do tej pory je przedstawiano.

INTERNET

Orkiestra bezkonkurencyjna w sieci

Podczas ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stronę fundacji odwiedziło 371.693 użytkowników, którzy łącznie dokonali dokładnie 7.361.214 odsłon. Internauci najchętniej zaglądali na aukcje internetowe. Według badania firmy GemiusTraffic, przebieg licytacji śledziło tego dnia 281.774 użytkowników.
Oznacza to, że także w internecie WOŚP pobiła rekord. W zeszłym roku 271 tys. użytkowników odwiedziło orkiestrową stronę ponad 6 mln razy.
Niemal 4% wszystkich odwiedzających stronę w tym roku stanowili użytkownicy, którzy łączyli się z siecią spoza terytorium kraju. Byli to głównie mieszkańcy innych państw Europy (prawie 70%), ale też USA (ponad 20%). Nie zabrakło również użytkowników z Omanu, Chile, a nawet Wysp Kokosowych.

MEDYCYNA

Przez tętnicę do mózgu
Lekarze z 4. Szpitala Wojskowego we Wrocławiu zastosowali metodę zapobiegania udarom mózgu, poszerzając tętnice szyjne w sposób mało inwazyjny. Polega ona na bezbolesnym wprowadzeniu przez tętnicę w pachwinie specjalnego cewnika do tętnicy szyjnej. W Polsce podobne techniki stosowane są już m.in. w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Ustroniu. Wrocławski szpital planuje przeprowadzać około stu takich zabiegów rocznie. To znacznie tańsze i bezpieczniejsze niż normalna operacja, a pacjent bez porównania szybciej wraca do zdrowia. Fakt, że kolejny szpital zdecydował się na stosowanie tej techniki, cieszy tym bardziej, że udar mózgu jest trzecią najczęstszą przyczyną zgonów w krajach rozwiniętych. Aż 80-85% przypadków jest efektem niedokrwienia. Przyczyną co trzeciego jest właśnie zwężenie tętnicy szyjnej.

TECHNOLOGIE

Mniej wypadków na drogach?
Każdego roku na drogach w krajach Unii Europejskiej ginie ponad 9 tys. osób, a 200 tys. zostaje ciężko rannych w kolizjach samochodów z pieszymi i rowerzystami. W Wielkiej Brytanii postanowiono zmniejszyć te śmiertelne statystyki. Właśnie testowany jest tam system ostrzegający kierowców przed prawdopodobnym zderzeniem, jeśli tylko inny użytkownik drogi znajdzie się na trasie pojazdu. – Ten pomysł to olbrzymi postęp w poprawianiu bezpieczeństwa na drogach – wyjaśnia dr Marc-Michael Meinecke z koncernu Volkswagena, który obok takich firm jak DaimlerChrysler, Faurecia, Mira i Siemens jest jednym ze sponsorów projektu SAVE-U (z angielskiego: uratować cię). Urządzenie składa się z dwóch kamer, normalnej i na podczerwień, oraz radaru. Już z odległości 30 m może dostrzec sylwetkę i przeanalizować jej ruch. I jeżeli tylko uzna to zachowanie za ryzykowne, wszczyna alarm. Na razie cały system nadaje się do zamontowania na zewnątrz samochodów, ale po niewielkich przeróbkach już niedługo może się znaleźć w seryjnym wyposażeniu nowoczesnych aut.

BIOLOGIA

Czy rośliny nas trują?

To odkrycie może całkowicie zrewolucjonizować naszą wiedzę na temat świata roślin – mówią wprost niemieccy badacze z uniwersytetu w Heidelbergu. W swoich eksperymentach dowiedli, że rośliny wytwarzają metan, a udział flory w zanieczyszczeniu atmosfery jednym z najgroźniejszych gazów cieplarnianych jest bardzo poważny. Szacuje się, że wynosi przynajmniej 10-30%. – Nowo odkryte źródło metanu może być kluczem do rozwiązania niektórych zagadek związanych z ocieplaniem się klimatu – komentuje te rewelacje Peter Cox z Ekologicznego i Hydrologicznego Centrum w Dorset w Wielkiej Brytanii. Niemieccy naukowcy w swoich analizach dokładnie eliminowali wszystkie czynniki, które mogły mieć wpływ na wyniki prac – np. za pomocą promieni X usuwali z powierzchni roślin bakterie. W badaniach nie ma więc mowy o pomyłce.

GEOLOGIA

Próbka stara jak wszechświat

Niedawno zakończyło się wywiercanie długiego na ponad 1,7 tys. m rdzenia z dna Zatoki Chesapeake. To oznacza, że amerykańscy geolodzy i naukowcy badający dzieje naszego świata będą mieli pełne ręce roboty. Jakie tajemnice kryje w sobie akurat ta zatoka? Około 35 mln lat temu w to miejsce wbiła się kosmiczna skała, pędząca z prędkością ponaddźwiękową.
Teraz naukowcy chcą się dowiedzieć, jak pod wpływem kosmicznej kolizji odkształcały się różne warstwy powierzchni Ziemi, jak wielkich zniszczeń dokonało to zderzenie i czy jego bezpośrednim efektem były fale tsunami. Liczą też na odkrycie elementów biologicznych, czyli mikroorganizmów zamieszkujących wówczas teren, na którym doszło do katastrofy.
GENETYKA

Ludzkie geny w króliczym jaju
Wybitni naukowcy – w tym Ian Wilmut, twórca owcy Dolly, pierwszego sklonowanego ssaka – zamierzają stworzyć embrionalną hybrydę królika z człowiekiem. Wystąpili już o zezwolenie do odpowiednich władz. Celem tego przedsięwzięcia jest uzyskanie komórek macierzystych z defektami genetycznymi. Pozwoli to zrozumieć mechanizmy powstawania niektórych nieuleczalnych chorób. W pozbawionej materiału genetycznego komórce jajowej królika zostanie umieszczone DNA z komórki ludzkiej skóry, pobranej od osoby chorej. W ciągu tygodnia powinien się rozwinąć embrion liczący około 200 komórek. Naukowcy twierdzą, że takie przedsięwzięcia są konieczne, ponieważ do doświadczeń zawsze brakuje ludzkich komórek jajowych. Zdaniem etyków, tego rodzaju eksperymenty posuwają się za daleko.

Wydanie: 04/2006, 2006

Kategorie: Nauka

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy