Fakty i mity troski o dobre powietrze

Fakty i mity troski o dobre powietrze

Głównym źródłem katastrofalnego zanieczyszczenia powietrza w Polsce są samochody

W ostatnich latach, mówiąc o ochronie środowiska, coraz częściej wymienia się ograniczanie emisji dwutlenku węgla i związany z tym problem odchodzenia od węgla.

Najbardziej znany jest wpływ dwutlenku węgla na ocieplanie się klimatu. Jak powstaje efekt cieplarniany? Ciepło ze Słońca przesyłane jest na Ziemię w formie promieniowania, które nagrzewa powietrze i powierzchnię Ziemi – tego promieniowania tzw. gazy cieplarniane nie zatrzymują. Z kolei z nagrzanej Ziemi wypromieniowywane jest ciepło w formie promieniowania w podczerwieni i ono już jest zatrzymywane w atmosferze przez gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek węgla, metan czy para wodna.

Samo zjawisko efektu cieplarnianego jest korzystne dla klimatu Ziemi, gdyby bowiem ciepło nie było zatrzymywane, temperatura na jej powierzchni wynosiłaby minus 14 st. C. Problem w tym, że w wyniku spalania paliw kopalnych, tj. węgla, ropy i gazu, emitowane są duże ilości dwutlenku węgla, który zawarty w atmosferze zatrzymuje ciepło, przyczyniając się do wzrostu temperatury. Przy okazji należy wspomnieć, że dwutlenek węgla w atmosferze wpływa pozytywnie na wzrost biomasy, działa na wzrost roślin podobnie jak nawozy.

Rola Polski w ograniczaniu efektu cieplarnianego jest znikoma, gdyż udział naszego kraju w globalnej emisji dwutlenku węgla wynosi 1%, więc gdybyśmy nawet zaprzestali spalania węgla, to efekt w skali globalnej byłby niezauważalny.

Z raportu „Zanieczyszczenia powietrza w Polsce: stan, przyczyny, skutki” opracowanego przez Komitet Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk wynika, że głównym źródłem rzeczywiście katastrofalnego zanieczyszczenia powietrza w Polsce są samochody. Niestety, dzięki dzikiemu kapitalizmowi promowanemu od czasu tzw. reform Balcerowicza do Polski masowo zaczęto sprowadzać stare samochody. Według danych Eurostatu po polskich drogach jeździ najwięcej starych samochodów w całej UE – aż 33,7% ma 20 i więcej lat.

Ponadto nie potrafiono zaradzić przestępczej praktyce wycinania filtrów z silników Diesla, co w istotny sposób prowadzi do wzrostu emisji pyłów. Jest to działalność nosząca znamiona przestępstwa. Tymczasem można znaleźć ogłoszenia zakładów oferujących takie usługi. Z niezrozumiałych powodów nie karze się za to.

Europejska Agencja Ochrony Środowiska, powołując się na raport WHO z 2016 r., podała, że spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie aż 33 to miasta polskie. Świadczy to o bardzo poważnym zagrożeniu dla zdrowia dużej części Polaków. W tej sytuacji uznajemy za niezbędne przeciwdziałanie grożącej katastrofie.

Życie ludzkie toczy się na dnie oceanu powietrznego utworzonego przez powietrze atmosferyczne na powierzchni globu. Zanieczyszczenia przyczyniają się więc bezpośrednio lub pośrednio do zaburzeń wszystkich procesów związanych z życiem, a zwłaszcza do większej zachorowalności i nadmiernej umieralności. Oznacza to, że jakość powietrza ma najważniejszy wpływ na dobrostan człowieka. Przy czym mówiąc o jakości powietrza, powinniśmy się odnosić do powietrza zewnętrznego i powietrza wewnętrznego. O ile znaczenie jakości powietrza zewnętrznego jest w ostatnim czasie szeroko komentowane, o tyle wpływu jakości powietrza wewnętrznego na człowieka nie uświadamiamy sobie tak powszechnie. Tymczasem należy pamiętać, że człowiek przebywa znacznie dłużej w pomieszczeniach niż na dworze.

Wynika z tego, że zanieczyszczenia spowodowane spalaniem węgla nie są głównym czynnikiem wpływającym na poziom zanieczyszczenia w Polsce. Należy sobie także uświadomić, że ograniczanie spalania paliw kopalnych nie jest jedynym sposobem ograniczania emisji dwutlenku węgla. Duże możliwości tkwią w rolnictwie, np. gdyby zastosować na szeroką skalę uprawę międzyplonów z przeznaczeniem uzyskanej biomasy na surowiec do produkcji biogazu lub jako zielony nawóz, to biomasa z 1 ha pozwoliłaby zaabsorbować z atmosfery ok. 15 ton dwutlenku węgla. Tymczasem możliwości są ciągle niedoceniane.

Prof. dr hab. inż. Lucjan Pawłowski jest członkiem korespondentem PAN i Europejskiej Akademii Nauk i Sztuk Pięknych

Wydanie: 2020, 31/2020

Kategorie: Opinie

Komentarze

  1. hetys
    hetys 23 października, 2020, 16:44

    Pan Profesor ma rację!

    Wyszukałem kiedyś odpowiednie dane:
    – roczną liczbę wydobywanych baryłek ropy naftowej: 34 675 000 000 [szt.]
    – ilość energii w baryłce ropy: 6,1178632E+9 [J] (czyli 6,1178632 × 10 (do potęgi dziewiątej))
    – udział ropy używanej do napędu silników samochodowych: 35%
    – sprawność silników:
    – z zapłonem iskrowym: około 0,30 – 0,36
    – z zapłonem wysokoprężnym: 0,40 – 0,45
    a do obliczeń przyjąłem sprawność: 0,35
    i obliczyłem, że ROCZNA ILOŚĆ CIEPŁA WYTWARZANEGO PRZEZ SILNIKI SAMOCHODOWE wynosi: 0,275324E+18 [J] (czyli 0,275324 × 10(do potęgi osiemnastej))

    Czy to jest dużo, czy mało? Liczba wygląda na bardzo dużą, ale jak ją najlepiej zobrazować? Wobec tego wykonałem kolejne obliczenia, z których wynika, że TA ILOŚĆ ENERGII MOŻE PODNIEŚĆ TEMPERATURĘ MORZA BAŁTYCKIEGO O 0,5 st.C W KAŻDYM ROKU!
    źródła:
    https://napedzamyprzyszlosc.pl/blog/jaka-bedzie-przyszlosc-ropy-naftowej
    https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/ile-ropy-zuzywamy/
    https://www.motofakty.pl/artykul/sprawnosc-cieplna-silnika-nie-taka-fizyka-straszna.html
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Bary%C5%82ka_przeliczeniowa_ropy
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Morze_Ba%C5%82tyckie

    Ale to jeszcze nie wszystko.
    Samochody – i te poruszające się, i te zaparkowane – także są źródłem ciepła. Łatwo się przekonać dotykając ich nasłonecznionej karoserii – temperatura takiego samochodu wynosi kilkadziesiąt stopni Celsjusza. Niestety, tutaj obliczenie jest znacznie trudniejsze – nie potrafię bowiem określić, jaka część z 1 100 000 000 samochodów (dane z roku 2019) jest „ocieplana” przez słońce – trzeba wziąć pod uwagę niestałą liczbę słonecznych godzin w roku, liczbę samochodów parkowanych pod drzewami albo w garażach itp. Jest to zbyt wiele nieprecyzyjnych danych i z tej przyczyny nie podejmuję się wykonania takich obliczeń.
    Trzeba także wziąć pod uwagę wielkość powierzchni dróg, ulic i parkingów. One także bardzo mocno się nagrzewają w słoneczne dni (o czym każdy może się łatwo przekonać), po czym ogrzewają powietrze. I tak jak w powyższym przypadku – także nie wykonam obliczeń. Co prawda można obliczyć powierzchnię dróg (nawet z dosyć dużą dokładnością), ale nie wiem jaka jest powierzchnia parkingów (zresztą chyba nikt nie wie). Nie wiem także jaka część dróg, ulic i parkingów jest zacieniona przez drzewa, domy itd. Tutaj też jest zbyt wiele nieprecyzyjnych danych.
    Ale kto chce, niech obliczy.

    Z czasów mojej młodości pamiętam taki humor:
    „– Czy wiecie o czym myśli kura uciekająca przed kogutem?
    – Czy nie za szybko ucieka.”
    Można go przełożyć na dzisiejsze postępowanie Unii Europejskiej i ONZ:
    „– Czy wiecie o czym myślą te organizacje ustanawiając normy związane z ociepleniem klimatu?
    – Czy nie zaszkodzą one w branżom faktycznie szkodzącym klimatowi.”
    ale to już nie będzie humorystyczne.

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy