Galaretka za mundurek

Galaretka za mundurek

To było wydarzenie! Czy ktoś pamięta, by uczniowie sami z siebie świętowali urodziny ministra edukacji? A jednak. Nową świecką tradycję zapoczątkował Roman Giertych. O jego 36. urodzinach pamiętała Inicjatywa Uczniowska. Oprócz pięknych, choć mało realnych życzeń, by nie robił błędów językowych i liczył się ze zdaniem uczniów, Giertych dostał oryginalny prezent. Mundurek szkolny. Bardzo kolorowy i tani, bo uszyty z materiałów kupionych w lumpeksie.
I mimo że minister nie spotkał się z nimi, uczniowie i tak byli zadowoleni. Raz, że nie trafili tak jak podczas ostatniej wizyty na komisariat policji. A dwa, że dostali galaretki w czekoladzie. Wymiana upominków nie wpłynie jednak na już zapowiadane kolejne protesty.

Wydanie: 10/2007, 2007

Kategorie: Przebłyski

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy