Gdyby nie Haller…

Gdyby nie Haller…

Błękitna Armia była najlepiej uzbrojoną i wyszkoloną częścią odradzającego się Wojska Polskiego

Polski wysiłek zbrojny podczas I wojny światowej kojarzony jest najczęściej z walczącymi po stronie państw centralnych1 Legionami Polskimi, a zwłaszcza z legendą 1. Brygady Legionów, która stała się fundamentem mitu piłsudczykowskiego. Jednak najliczniejsze polskie formacje wojskowe walczyły po stronie ententy2. Były to trzy korpusy polskie w Rosji oraz Armia Polska we Francji, nazywana od koloru mundurów Błękitną Armią.

Pierwsze próby tworzenia polskich jednostek wojskowych walczących po stronie ententy podejmowano w Rosji i we Francji już w 1914 r. Negatywne stanowisko caratu – obawiającego się polskich dążeń niepodległościowych – spowodowało, że nie utworzono wtedy większej formacji wojskowej. Po stronie rosyjskiej na przełomie 1914 i 1915 r. powstały Legion Puławski i Legion Lubelski. W walkach z Niemcami wziął udział tylko Legion Puławski, liczący ok. 1 tys. żołnierzy. Oba legiony zostały rozformowane w październiku 1915 r. Na ich bazie utworzono Brygadę Strzelców Polskich, mającą ok. 8 tys. żołnierzy, która walczyła z Niemcami w 1916 r. na Nowogródczyźnie. W styczniu 1917 r. została wycofana na Ukrainę i przeformowana w Dywizję Strzelców Polskich.

We Francji w sierpniu 1914 r. utworzono w Bajonnie oddział w sile 200 żołnierzy, który wcielono do 1. Pułku Legii Cudzoziemskiej. Kompanię tę skierowano na front 22 października 1914 r. Walczyła w Szampanii, w tym w krwawej bitwie pod Arras w maju 1915 r., po której zostało przy życiu zaledwie ok. 50 bajończyków. Wobec śmierci kolejnych żołnierzy w dalszych walkach oddział rozwiązano. Część bajończyków zaciągnęła się do jednostek francuskich lub polskich formacji wojskowych w Rosji. Większość wstąpiła w 1917 r. do Błękitnej Armii.

Drugą kompanię polską – liczącą ok. 250 ochotników – sformowano w miejscowości Rueil pod Paryżem. Po zakończeniu szkolenia jej żołnierzy także wcielono do Legii Cudzoziemskiej.

Von Hallenburg

Dopiero rewolucja lutowa i upadek caratu spowodowały przełom w organizowaniu polskich sił zbrojnych walczących po stronie ententy. Odezwa rosyjskiego Rządu Tymczasowego do Polaków z 30 marca 1917 r., uznająca prawo Polski do niepodległości, rozwiązała polityczny problem tworzenia polskiego wojska.

W czerwcu 1917 r. powstał w Piotrogrodzie Naczelny Polski Komitet Wojskowy (Naczpol). Wkrótce na Białorusi utworzono 1. Korpus Polski pod dowództwem gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. Osiągnął liczebność ok. 30 tys. żołnierzy; wsławił się zajęciem Bobrujska w lutym 1918 r. Wtedy też podporządkował się Radzie Regencyjnej, a po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wszedł w skład odrodzonego Wojska Polskiego.

Pod koniec 1917 r. w Besarabii powstał 2. Korpus Polski. Jego dowódcą został gen. Sylwester Stankiewicz. W połowie lutego 1918 r. część Polskiego Korpusu Posiłkowego (formacji wojskowej utworzonej 20 września 1916 r. przez Austro-Węgry z Legionów Polskich) po otrzymaniu informacji o traktacie brzeskim wypowiedziała posłuszeństwo dowództwu austriackiemu i przebiła się przez linię frontu pod Rarańczą. Było to ok. 100 oficerów i 1,5 tys. żołnierzy z byłej 2. Brygady Legionów pod dowództwem brygadiera Józefa Hallera i ppłk. Michała Żymierskiego – późniejszego marszałka i dowódcy Ludowego Wojska Polskiego.

Józef Haller von Hallenburg (1873-1960) pochodził z polskiej rodziny ziemiańskiej o korzeniach niemieckich. Przed I wojną światową był zawodowym oficerem artylerii w armii austro-węgierskiej, a także komendantem Polowych Drużyn Sokolich. W latach 1914-1917 służył w Legionach Polskich, walczących po stronie Austro-Węgier. Od lipca 1916 r. dowodził 2. Brygadą Legionów.

W marcu 1918 r. żołnierze byłego Polskiego Korpusu Posiłkowego dołączyli do 2. Korpusu Polskiego i wtedy Haller – mianowany generałem – objął jego dowództwo. 2. Korpus osiągnął wówczas stan ok. 8 tys. żołnierzy. Gdy na Ukrainę – zgodnie z postanowieniami traktatu brzeskiego – wkroczyły wojska niemieckie, ich dowództwo zażądało od 2. Korpusu złożenia broni. Wobec odmowy Niemcy rozbili polską jednostkę w krwawej bitwie pod Kaniowem 11 maja 1918 r. Większość żołnierzy dostała się do niewoli niemieckiej, jednak gen. Haller zdołał przedostać się do Moskwy, a następnie przez Murmańsk do Francji, gdzie stanął na czele Błękitnej Armii.

Na Ukrainie sformowano też na przełomie 1917 i 1918 r. liczący 3 tys. żołnierzy 3. Korpus Polski, którym dowodził gen. Eugeniusz de Henning-Michaelis. Korpus ten walczył z bolszewikami, a w czerwcu 1918 r. został rozbrojony przez Austriaków.

Zbuntowane brygady

W tym samym czasie, kiedy rozpoczęto formowanie wojska polskiego w Rosji, do tworzenia polskich formacji wojskowych przystąpiła również Francja. Straty, jakie poniosła armia francuska podczas wiosennej ofensywy gen. Roberta Nivelle’a w 1917 r., skłoniły dowództwo francuskie do szukania dodatkowych rekrutów. Dlatego podjęto decyzję o utworzeniu 100-tysięcznej Armii Polskiej. Francuzi liczyli, że zgłoszą się do niej Polacy służący w armii francuskiej, należący do zbuntowanych brygad rosyjskich internowanych po rewolucji lutowej we Francji oraz Polacy z oddziałów rosyjskich w Salonikach. Ponadto zakładali, że Rosja przyśle kadrę oficerską złożoną z Polaków z armii rosyjskiej.

20 maja 1917 r. utworzono Francusko-Polską Misję Wojskową, na czele której 6 czerwca 1917 r. stanął francuski gen. Louis Archinard – pierwszy dowódca Błękitnej Armii. Dwa dni wcześniej, 4 czerwca, prezydent Francji Raymond Poincaré wydał dekret o rozpoczęciu formowania Armii Polskiej we Francji.

7 lipca 1917 r. otwarto pierwszy obóz zbiorczy w Sillé-le-Guillaume (departament Sarthe). Jego komendantem został kapitan armii francuskiej Władysław Jagniątkowski – przez długi czas jedyny oficer Błękitnej Armii mówiący po polsku. O ile bowiem kadra oficerska jednostek tworzonych w Rosji składała się z Polaków służących w armii rosyjskiej, o tyle korpus oficerski Błękitnej Armii był w większości francuski. Żołnierze nosili francuskie mundury polowe koloru błękitnoszarego i rogatywki z orzełkami. Ze względu na bardzo małą liczbę chętnych (do 1 października 1917 r. zgłosiło się 832 ochotników) zwrócono uwagę na Amerykę Północną. To właśnie Polonia amerykańska – zwłaszcza zrzeszona w organizacji Sokół – przyczyniła się do zwiększenia tempa tworzenia armii. Formowanie polskich sił zbrojnych było impulsem do zawiązania w Lozannie 15 sierpnia 1917 r. Komitetu Narodowego Polskiego z Romanem Dmowskim i Ignacym Janem Paderewskim na czele. Komitet – przeniesiony wkrótce do Paryża – został uznany za oficjalną reprezentację narodu polskiego przez Francję (20 września 1917 r.), Wielką Brytanię (15 października), Włochy (30 października) i USA (10 listopada). 28 września 1918 r. KNP uzyskał pełną kontrolę polityczną nad Błękitną Armią, którą ententa uznała za „jedyną, samodzielną, sojuszniczą i współwalczącą armię polską”.

Przerzut do Polski

Do Błękitnej Armii zgłaszali się Polacy z USA, Kanady, Argentyny, Wielkiej Brytanii i Holandii, jeńcy polscy z armii niemieckiej i austro-węgierskiej, Polacy służący w armii francuskiej oraz z brygad rosyjskich we Francji i Salonikach. Do końca lutego 1918 r. Błękitna Armia liczyła już 10 tys. ochotników, z których utworzono w Laval (departament Mayenne) 1., 2. i 3. Pułk Strzelców Polskich. Dowódcą 1. PSP został skierowany z armii francuskiej ppłk Julian Jasieński, który nie znał języka polskiego. Właśnie ta jednostka, w rocznicę dekretu Poincarégo, została wysłana na front. W walkach z Niemcami latem i jesienią 1918 r. wzięła udział tylko 1. Dywizja Strzelców Polskich, którą dowodził francuski generał Joseph Ecochard. Wchodzący w jej skład 1. PSP walczył od lipca 1918 r. w Szampanii, a w połowie października 1918 r. cała dywizja zajęła odcinek frontu w Wogezach.

Od momentu utworzenia Błękitnej Armii szukano dla niej polskiego dowódcy. Początkowo pod uwagę był brany Eugeniusz de Henning-Michaelis – polski generał z armii rosyjskiej i dowódca 3. Korpusu Polskiego w Rosji. Ostatecznie wybór padł na gen. Józefa Hallera, który 13 lipca 1918 r. dotarł z Murmańska do Paryża. Do mianowania go dowódcą Błękitnej Armii, za zgodą rządu francuskiego, doszło 4 października 1918 r.

Zakończenie działań wojennych na froncie zachodnim w listopadzie 1918 r. przyśpieszyło rozwój organizacyjny Błękitnej Armii. Możliwe stało się wcielenie do niej 25 tys. polskich jeńców z armii austro-węgierskiej, wziętych do niewoli na froncie włoskim. Armia została bardzo dobrze wyposażona przez rząd francuski m.in. w 98 samolotów Breguet XIV A2, Salmson 2 i Spad VIIC1 oraz 120 nowoczesnych czołgów. Zapoczątkowany został w ten sposób rozwój polskiej broni pancernej i polskiego lotnictwa wojskowego.

W kwietniu 1919 r. – kiedy rozpoczął się przerzut Błękitnej Armii do Polski – liczyła ona ponad 70 tys. żołnierzy. Stała się najlepiej uzbrojoną i wyszkoloną częścią tworzącego się Wojska Polskiego, co miało ogromne znaczenie w obliczu toczącej się wojny polsko-ukraińskiej oraz wojny polsko-radzieckiej. Na dzień 1 kwietnia 1919 r. Błękitna Armia składała się z trzech korpusów. Dowódcą 1. był gen. Dominique Joseph Odry, a w skład tej jednostki wchodziły 1., 2. i 3. Dywizja Strzelców Polskich, dowodzone przez generałów Josepha-Jeana Bernarda, Louisa-Pierre’a Modelona i Eugène’a-Auguste’a Petitdemange’a. 3. Korpus, którego dowódcą był gen. André Joseph Emmanuel Massenet, obejmował 6. i 7. Dywizję Strzelców Polskich pod dowództwem generałów Denisa Champeaux i Laurenta Bonina. Natomiast w skład 2. Korpusu weszły 4. i 5. Dywizja Strzelców Polskich. 4. dywizja – dowodzona przez gen. Lucjana Żeligowskiego – została sformowana jesienią 1918 r. na Kubaniu głównie spośród żołnierzy 2. Korpusu Polskiego, którzy uniknęli niewoli niemieckiej. Początkowo walczyła ona z bolszewikami na Ukrainie w ramach francuskiego korpusu interwencyjnego, a następnie przebiła się przez Besarabię do Galicji Wschodniej i wzięła udział latem 1919 r. w polskiej ofensywie przeciw Zachodnioukraińskiej Republice Ludowej.

5. Dywizją Strzelców Polskich dowodził początkowo płk Kazimierz Rumsza, a potem płk Walerian Czuma – późniejszy generał i dowódca obrony Warszawy we wrześniu 1939 r. Stworzono ją z polskich ochotników na Syberii w początkach 1919 r., stąd jej potoczna nazwa Dywizja Syberyjska. Do stycznia 1920 r. walczyła z Armią Czerwoną w ramach wojsk interwencyjnych ententy.

Przerzut Błękitnej Armii wraz z wyposażeniem do Polski trwał do czerwca 1919 r. Pierwszym pociągiem przyjechał gen. Haller wraz ze sztabem. Dowódca Błękitnej Armii napisał w pamiętnikach, że wojsko polskie było „witane okrzykami i łzami”, a „żołnierze z Francji całowali ziemię polską”.

Symboliczne zaślubiny

Już w maju 1919 r. jednostki Błękitnej Armii wzięły udział w ofensywie na froncie polsko-ukraińskim w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. Walczyły następnie w wojnie polsko-radzieckiej. Gen. Haller objął dowództwo Frontu Południowo-Zachodniego, który został utworzony 15 czerwca 1919 r. na wypadek wojny z Niemcami. W październiku 1919 r. powierzono mu dowództwo Frontu Pomorskiego, utworzonego w celu zajęcia części Pomorza przyznanej Polsce na mocy postanowień traktatu wersalskiego. Pomimo kilku incydentów, wśród których były próby stawiania przez Niemców zbrojnego oporu i sabotażu, podległe Hallerowi wojska zajęły Pomorze 11 lutego 1920 r. Dzień wcześniej, 10 lutego, gen. Haller wraz z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim i administracją województwa pomorskiego dokonał w Pucku symbolicznych zaślubin Polski z morzem. Podczas kontrofensywy Tuchaczewskiego na Warszawę w 1920 r. Haller położył duże zasługi dla organizacji Armii Ochotniczej, a w czasie bitwy warszawskiej dowodził Frontem Północnym.

Największą polską formacją wojskową w I wojnie światowej po stronie ententy była Błękitna Armia, która nie stoczyła wielkich bitew i nie odniosła wielkich zwycięstw. Te przypadły w udziale wojskom francuskim, brytyjskim i amerykańskim. Wojsko polskie sformowane we Francji, dowodzone przez francuskich oficerów, a pozostające pod politycznym wpływem endecji, odniosło jednak największe zwycięstwo polityczne podczas Wielkiej Wojny. Jego stawką było miejsce w gronie państw, które tę wojnę wygrały i stały się beneficjentami traktatu wersalskiego. To zwycięstwo bynajmniej nie było udziałem obozu piłsudczykowskiego, który aż do 1917 r. orientował się na państwa centralne i który sobie przypisał największe zasługi w odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Niewiele było w polskiej historii takich zwycięstw, odniesionych za cenę tak niewielkich ofiar.

1 Państwa centralne – sojusz cesarstwa niemieckiego, monarchii austro-węgierskiej, carstwa Bułgarii i imperium osmańskiego.
2 Ententa – sojusz Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji.

Wydanie: 2017, 23/2017

Kategorie: Historia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy