Genialne fałszywki

Genialne fałszywki

W Warszawie można oglądać wystawę kopii dzieł wielkich mistrzów

\”Słoneczniki\” van Gogha na aukcji charytatywnej w Polsce? Okazuje się, że to możliwe. Nie dość tego, do 25 maja w warszawskim hotelu Polonia Palace można oglądać prawie setkę równie słynnych dzieł wielkich malarzy. Obok \”Słoneczników\” ekspozycja to okazja obejrzenia m.in. \”Portretu kobiety\” Henriego de Toulouse-Lautreca, \”Nenufarów\” Claude\’a Moneta, \”Pocałunku\” Gustawa Klimta czy \”Kobiety z owocem mango\” Paula Gauguina. Szkopuł w tym, że wszystkie obrazy tam prezentowane to… świetne kopie.
Eksponaty pochodzą z mediolańskiej pracowni Donde Museum, założonej i nadzorowanej przez włoskiego historyka sztuki, uznawanego za prekursora tzw. faux art, czyli sztuki kopiowania, prof. Daniele Dondego. Malarze skupieni w pracowni od 1984 r. wykonują oczywiście kopie dzieł wielkich mistrzów. Donde uznaje je za \”autorskie falsyfikaty\”, a każdy z nich opatruje certyfikatem gwarantującym \”brak autentyczności\” i rejestruje w Mediolańskiej Akademii Sztuki. Obrazy kupują ci, których na oryginały nie stać, ale zdobią one także ściany rezydencji sławnych i lubianych – Sophii Loren, Arnolda Schwarzenneggera i Rogera Moore\’a.
A wszystko zaczęło się od tego, że w latach 80. Donde został nabrany w jednej z włoskich galerii i zamiast obiecywanego oryginału kupił kopię. Uznał jednak, że była dziełem artysty, a genialne kopiowanie to też sztuka. Teraz w Warszawie jest okazja przekonać się, czy ma rację.
kd

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy