Głupi mądry

W czasie stanu wojennego obywatele masowo nadawali swoim przychodzącym na świat dziewczynkom imię Iza, ponieważ łatwiej i bezpieczniej wówczas się żartowało, mówiąc: – I za cukrem. I za mąką. I za chlebem. I za mięsem. I za kartkami na to wszystko.
Teraz z kolei przyszła moda na Anny. Ani optymizmu, ani gospodarczych reform, ani kompromisu, ani nawet rozumu.
Próbowałem ostatnio wytłumaczyć znajomym z zagranicy, co oznacza u nas dzisiaj słowo kompromis. Według encyklopedii, jest to między innymi ugoda elit, niby proste i nieskomplikowane wytłumaczenie. Ale nie w naszym wydaniu. U Jarosława Kaczyńskiego kompromis najlepiej zobrazuje ten dialog.
Pan Andrzej: – Ja chcę to.
Pan Roman: – A ja to.
Pan Jarosław: – Nie.
Pan Andrzej i pan Roman: – Zgoda.
I potem wszyscy ogłaszają, że są zadowoleni z takiego kompromisu. I tak samo jak to słowo całkiem innego znaczenia nabrała rzeźba w Garwolinie, która stoi przed salą konferencyjną urzędu miejskiego. A mianowicie jest to rzeźba trzech kaczorów, która sobie stała od lat, jak gdyby nigdy nic, ponieważ symbolizowała ona garwolińskie kaczki, opisane w wierszu Mirona Białoszewskiego „Idę po chleb dla mamy”. I prawdopodobnie nikt by o nich nie mówił ani nie pisał gdyby nie zwycięstwo braci Kaczyńskich, ponieważ teraz ci, którzy odwiedzają urząd, i to zarówno miejscowi, jak i przyjezdni, stają i głośno zastanawiają się nad tym, który to Jarosław, który Lech, a który Dorn. I podobno strasznie ciężko to wyczaić, ponieważ żaden z tych kaczorów nie stoi w tyle zgięty wpół. I moi znajomi, którzy często bywają w tym mieście, mówią, że niektórzy radni zastanawiają się już nad tym, czy nie lepiej by było na najbliższe cztery lata schować rzeźbę do komórki.
Dlaczego na cztery lata?
Bo z partiami jest dokładnie tak samo jak z mężczyzną: nieważne, jak zaczyna, tylko jak kończy. A u nas wszystkie partie na razie kończą dokładnie tak jak Leszek Miller. Takie czasy. Nawet i mądry głupieje.

 

Wydanie: 09/2006, 2006

Kategorie: Felietony

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy