Okazuje się, że nawet wśród naszych czytelników są masochiści oglądający TVN 24. Wiemy, bo rozdzwonili się po rozmowie Aleksandra Kwaśniewskiego z Katarzyną Kolendą-Zaleską. Prezydent chciał coś dobrego powiedzieć o Październiku ’56. Ale gdzież tam! Nie mógł, bo dla Kolendy-Zaleskiej cały PRL był straszny. Nie warto tego komentować. Czytają nas przecież ludzie mający obie półkule. Mózgowe.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy