Informacja (nie)publiczna

Informacja (nie)publiczna

Obecna I prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzata Manowska kwestionuje ustawę o dostępie do informacji publicznej. Złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek, który może całkowicie zablokować obywatelom dostęp do informacji m.in. o działalności polityków. 62 organizacje próbują temu zapobiec – podpisały się pod petycją do I prezes SN o wycofanie wniosku.

Ustawa o dostępie do informacji publicznej nakazuje organom władzy państwowej udostępnić każdą informację dotyczącą spraw publicznych. Dzięki temu obywatelki i obywatele mają możliwość m.in. wglądu do dokumentów urzędowych czy dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów. Prawo uzyskiwania informacji przysługuje każdemu jako prawo człowieka.

I prezes SN stwierdziła jednak, że należy zastanowić się nad niektórymi pojęciami zawartymi w ustawie o dostępie do informacji publicznej, np. „władza publiczna”, „osoby pełniące funkcje publiczne” czy „związek z pełnieniem funkcji publicznej”. Dodatkowo dr hab. Manowska twierdzi, że – „jawność życia publicznego nie ma pierwszeństwa przed innymi prawami opisanymi w konstytucji, w tym prawa do prywatności czy ochrony danych osobowych”.

Na stronie Watchdog Polska czytamy o zagrożeniu, jakie niesie działanie I prezes SN – „Ten wniosek jest bardzo szeroki. Jeśli zostanie uznany przez Trybunał, to wiele instytucji zacznie uznawać, że nie musi odpowiadać na pytania obywateli, wiele informacji o interesach władzy nie ujrzy światła dziennego. To my będziemy musieli tłumaczyć się z tego, kim jesteśmy, że śmiemy pytać, a władza nie poniesie praktycznie żadnych konsekwencji tego, że nam nie odpowiada”.

Pod petycją do I prezes SN podpisały się najważniejsze organizacje zajmujące się jawnością życia publicznego: Fundacja ePaństwo, Fundacja im. Stefana Batorego, Fundacja Panoptykon, Instytut Spraw Publicznych, Sieć Obywatelska – Watchdog Polska czy Towarzystwo Dziennikarskie. Aktywiści obawiają się, że „Jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna wymienione przepisy ustawy za niekonstytucyjne, w praktyce – prawdopodobnie – nie dowiemy się o tym, o czym władza nie zechce nas poinformować”.

Należy przypomnieć, że nominacja dr hab. Manowskiej na stanowisko I prezes SN wzbudziła kontrowersje wśród przedstawicieli środowiska sędziowskiego. Prezydent Duda mianował ją w maju 2020 r., mimo że w głosowaniu Zgromadzenia Ogólnego Sądu Najwyższego zajęła drugie miejsce, przegrywając z prof. Włodzimierzem Wróblem o 25 głosów. Swoje wejście do składu sędziowskiego SN w 2018 r. również zawdzięcza nominacji Andrzeja Dudy.

 

fot. AbsolutVision/Unsplash

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy