27/2004
Renata Dancewicz – eklektyczna racjonalistka
CHARAKTER (Z) PISMA Osobliwość pisma jest cechą całościową i musi być percypowana głównie intuicyjnie. Pani Renata na pewno od razu rozpoznałaby swoje zindywidualizowane pismo wśród tysiąca innych. Umiejętnie prezentuje formy kreatywne, samodzielnie kształtowane.
Ekolaury wręczone
Znamy już firmy, które zasłużyły na Ekolaury 2004. Finał III edycji konkursu zorganizowanego przez Polską Izbę Ekologii odbył się w Teatrze Śląskim w Katowicach. Honorowym gościem uroczystości był minister środowiska, Jerzy Swatoń. Świętowano nie tylko finał
Z „Faktów” do Kiepskich
Dziennikarze „Faktów” TVN, którzy pracowali niegdyś z Tomaszem Lisem, muszą się wykazać cierpliwością. Ich były przełożony obiecał niektórym, że zabierze ich ze sobą do nowego miejsca pracy. Zatrudnienie znalazł (w Polsacie), więc oczekiwanie staje się coraz bardziej
Antykoncepcja z lotu ptaka
Wreszcie przechytrzono prezydenta Kaczyńskiego. Samoloty firmy farmaceutycznej Schering AG będą latać nad Warszawą, ciągnąc plakaty z hasłami „Antykoncepcja – zaplanuj swoje życie” i „Antykoncepcja – seks na 6”. Władze miasta są zrozpaczone. Nie mogą lotów
Chude szeregi
Anonimowa posłanka z SdPl, dotychczas ciasno opięta spódniczkami w rozmiarze 40, zwierza się „Rzeczpospolitej”, że skutki rozstania z SLD boleśnie odbiły się nie tylko na jej psychice, lecz także na figurze. Wskutek stresu spódnica w rozmiarze 38 jest na nią za luźna! Zachęcający
„Fakt” zamiast brzytwy
Dziennik „Fakt” nie zawaha się przed niczym w pogoni za sensacją. Na okładce pokazał twarz 14-latki ze Śląska, którą matka sprzedawała sąsiadom za pieniądze na wódkę (pisaliśmy o niej w poprzednim numerze). Dziewczynka została natychmiast rozpoznana przez kolegów w szkole, bowiem jej
Ambasador w dzień targowy
Ambasador Niemiec w Polsce, dr Reinhard Schweppe, ma bardzo ciekawy zwyczaj. W każdą sobotę wybiera się rankiem na rynek w Falenicy. Zostawia garnitur w ambasadzie, a zakłada, jak sam mówi, typowo polskie ubrania: podkoszulek, zwyczajne spodnie. Chodzi
Pomagać innym jest wielką cnotą
Od 45 lat Polski Komitet Pomocy Społecznej otacza opieką biednych Nawet najmniejsza i najskromniejsza pomoc jest lepsza od wielkiego współczucia. Taka dewiza od 45 lat przyświeca jednej z największych i najbardziej zasłużonych organizacji charytatywnych w Polsce. Jak przypomniała Ewa
Kojarzę się ze Shrekiem
Dubbing jest wielkim oszustwem – to próba wmówienia, że film był zrobiony w Polsce Bartosz Wierzbięta – dialogista, jeden z najlepszych tłumaczy filmów dubbingowanych, ostatnio także scenarzysta. Skończył lingwistykę stosowaną na UW. Tłumaczył filmy dokumentalne,
Czy zgadzasz się z maksymą Seneki: Co dawniej było przywarą, teraz jest obyczajem (Quae fuerant vitia, mores sunt)?
Prof. Jerzy S. Wasilewski, Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego Wczorajsze skarby są dzisiaj do nabycia w supermarkecie, a wczorajsze normy bywają kulą u nogi. Narzekanie na tempora i na mores nie jest postawą szczególnie twórczą, a przecież wszyscy chcą