34/2002
Czesław Niemen – ekscentryczny nowator
CHARAKTER (Z) PISMA Nienawidzi ograniczeń, nawet dla przyjemności! Spontaniczność i szokowanie ludzi to jego ulubiona zabawka. Czterokrotne, agresywne podkreślenie nazwiska ma nam uzmysłowić, jak ciężko mu było wywalczyć sobie pozycję wielkiego artysty
Elektroniczny autograf
E-podpis zastąpi odręczny i ułatwi przepływ dokumentów 16 sierpnia weszła w życie ustawa o elektronicznym podpisie, zrównująca wobec prawa ważność elektronicznego podpisu z podpisem odręcznym. Pozornie sprawa wydaje się bardzo prosta. Aby kontaktować się z urzędami,
Zdekomunizować Kaczyńskich
Z gadziej perspektywy Urban napisał sobie i wydrukował sobie w swoim dzienniku cotygodniowym felieton “Obwoźne sadomaso”. Czysty, żywy nadal urbanizm. Tym razem antypapieski. Bracia Kaczyńscy, Jarosław i Lech, po tygodniowym poślizgu, wysmażyli apel do kierownictwa SLD,
Picie na ochłodę
Ranking napojów orzeźwiających W czasie upałów człowiek powinien wypijać kilka litrów płynów dziennie. Inne są preferencje konsumentów, którzy kierują się smakiem, własnym doświadczeniem, modą i reklamami, inne producentów walczących bezwzględnie o zysk, a jeszcze inne
Chłam dla inwalidów
Dyrektor oddziału PFRON w Lublinie wyprowadzał pieniądze niepełnosprawnych do spółek poza województwem – Komu najłatwiej zabrać pieniądze? – pyta Jan, od kilkudziesięciu lat przykuty do wózka inwalidzkiego. – Biednym i niepełnosprawnym – odpowiada sam sobie. –
Katechizm Lewandowskiego
Wieczory z Patarafką Właściwie byłoby mi najłatwiej porównać Edmunda Lewandowskiego do siebie samego. Nie pod względem tytułu – bo on profesor, ani wieku – bo ja równo o dziesięć lat starszy, i też nie pod względem pracowitości –
Pamięć o Dianie
W pięć lat po tragicznej śmierci księżnej Walii jej mit pozostaje żywy Zginęła 31 sierpnia 1997 r. w wypadku samochodowym w Paryżu. Już kilka dni później pewna kobieta z Sheffield ujrzała na niebie “świetlistą postać księżnej Walii”. Potem
Towarzyszom już dziękujemy
(Epizody zapomniane, nieznane, błahe) Suplement Wojciecha Giełżyńskiego napisany po 22 latach do jego książki “Gdańsk, Sierpień ’80” Przydarzyło się nam – Lechowi Stefańskiemu i mnie – po trosze z ciekawości, bardziej z gry przypadków, że podpatrywaliśmy z bliska (i to z obu
Czy wysłuchamy Papieża?
Miłosierdzie to przesłanie nieefektowne. Czy wyda się ono Polakom zbyt mało dramatyczne, aby je zapamiętać? Gdzie podziało się morze flag i transparentów zawsze dotąd towarzyszących papieskim wizytom? Co stało się z atmosferą ludowego, wesołego