51-52/2006

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Wildstein dopadł Kwiatkowskiego

Wildstein ma nareszcie sukces. Nie, nie programowy, bo to mu nie grozi. Ma sukces, bo znalazł Kwiatkowskiego. Andrzeja. Jeszcze niedawno skarżył się „Dziennikowi”, że wywaliłby go na zbitą twarz, ale nie może, bo mu się Kwiatkowski chowa

Pytanie Tygodnia

Rok 2006 przejdzie do historii jako…

Ryszard Marek Groński, literat, satyryk Taki mieliśmy rok, jaką mamy koalicję. Gdyby dziś żył Dostojewski, napisałby pewnie nie „Braci Karamazow”, ale „Braci Kaczyńskich”. Kazimierz Kutz, reżyser, senator Przejdzie jako fenomen, bo po raz pierwszy

Przebłyski

Jak Bahr pogonił Pałkiewicza

Ambasador Jerzy Bahr, reprezentujący Najjaśniejszą w Moskwie, skądinąd rozsądny dyplomata, porażony wojną polsko-rosyjską wytoczoną Rosji przez Kaczyńskich, zechciał się wykazać szczególną aktywnością i wytoczył jeszcze jedną wojnę. Wziął na kieł Jacka Pałkiewicza. Ten najbardziej