Jeden władca, jeden król

Warrior Kings
Nazwa: Warrior Kings
Dystrybutor: CD Projekt
www.cdprojekt.info
Cena: 99,90 zł
Ocena: 4,5/6

Współczesne gry przyzwyczaiły nas do wspaniałej oprawy graficznej, znakomitych efektów dźwiękowych i ciekawej fabuły. Gra Warrior Kings wyróżnia się raczej fabułą, nad innymi elementami można byłoby jeszcze trochę popracować. Niemniej niby-średniowieczny świat rycerzy, demonów i walki o dominację potrafi wciągnąć gracza, który musi wcielić się w postać władcy królestwa. Trzeba zjednoczyć swoją krainę, zaprowadzić porządek i podporządkować sobie ludzi. W instrukcji do gry napisano wręcz: „Cel pozostaje cały czas ten sam: jedno państwo, jeden władca, jeden król!”. Trochę przypomina to wypowiedzi pewnego polityka z wąsikiem, który rozpętał II wojnę światową, ale nie bądźmy drobiazgowi.
Gra jest interesująca, wymaga dużej ostrożności w podejmowaniu decyzji i sprytu. Wybór drogi, którą należy podążać (pogańska, technologiczna lub niebiańska), określa sposób postępowania i taktykę. Trzeba też wybrać tryb: jednoosobowy, dwuosobowy lub wieloosobowy (przez modem, Internet, sieć lokalną czy nawet kabel szeregowy). Potem można zacząć kampanię. Najpierw należy się przyjrzeć stanowi własnej armii – liczebności, uzbrojeniu, rodzajom jednostek. Następnie trzeba zadbać o zaopatrzenie i handel. Warto eskortować wozy z żywnością, patrolować granice i przede wszystkim bronić się przed atakami tych, którzy uważają, że nadają się na władcę bardziej niż gracz.
Ponieważ Warrior Kings jest napisana według prawideł obowiązujących w realnym świecie, jednym z lepszych rozwiązań zawiązujących akcję jest ucieczka. Później jednak trzeba wspomóc wioski w walce z barbarzyńcami, atakować wrogów i zająć się ekonomią. Trzeba stworzyć „wieśniaków” (cokolwiek by to znaczyło) i zbudować farmę (typowe średniowiecze, w amerykańskim rozumieniu tego słowa)… Niestety, trzeba też – jak ujęli to w instrukcji producenci gry – „rozkazać wieśniakowi pracę na farmie”. Potem następuje już tylko dystrybucja dóbr, ich ochrona i walka o scalenie państwa. „Jeden naród, jeden król, jeden…”
AZ