Jeszcze o pośle Nowakowskim

Jeszcze o pośle Nowakowskim

Całkowicie w cieniu awantur politycznych dojrzewa sobie okraszona prezydenckim podpisem ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych. Jej pomysłodawcy i promotorzy zacierają ręce. Od 18 września nie będzie już tak łatwo budować hipermarketów.
Przy ustawie najciężej napracował się poseł Waldemar Nowakowski, do niedawna z Samoobrony, dziś do wzięcia (\”P\” nr 36). (…) Na widok tak ofiarnie walczącego posła aż wzruszenie ogarnia i podziw. Do momentu jednak, w którym zajrzymy do oświadczeń majątkowych naszego bojownika. W zeszłym roku poseł Nowakowski ujawnił, że jest posiadaczem akcji firm Lewiatan 94 Holding i BOS. Akcje BOS wycenił na 1,69 mln zł, wartości akcji Lewiatana nie podał. W tegorocznym oświadczeniu poseł wymienia znowu akcje Lewiatana, a zamiast BOS – zdradza, że jest udziałowcem firmy Eldorado. Łączna wartość akcji to 4,92 mln. Grubo ponad 3 mln zł więcej niż przed rokiem. Niezły wynik. Pytanie, jak osiągnięty, skoro w ciągu roku nasz obrońca handlowej drobnicy zarobił TYLKO ok. 570 tys. zł.
Zostawmy jednak ten wątek i przyjrzyjmy się firmom, w które poseł Nowakowski inwestuje. Lewiatan to wielka sieć sklepów, którą poseł współtworzył. Nadal – jak wynika z jego oświadczenia majątkowego – jest prezesem włocławskiego Lewiatana i członkiem rady nadzorczej całego holdingu. A cóż to takiego BOS i Eldorado? Obie firmy to handel. Wielki handel. Jesienią zeszłego roku szefowie BOS i Eldorado podpisali porozumienie, w wyniku którego powstał holding Emperia.
Emperia to potentat zajmujący się przejęciami sieci handlowych. Już dziś miesięcznik \”Forbes\” szacuje obroty tej firmy na 4,4 mld zł. Po zakończeniu planowanych przejęć i fuzji Emperia stanie się, zdaniem obserwatorów rynku, znacznie potężniejszym graczem od Tesco czy Carrefoura. Przy czym tamci przede wszystkim budują (a właściwie budowali) nowe sklepy, a Emperia przejmuje już istniejące.
Można jeszcze dodać, że konsolidacja polskiego handlu oznacza, iż mali i do tej pory samodzielni nie mają szans na przetrwanie, i że Lewiatan w czerwcu częściowo został przez Emperię przejęty. Nie w tym jednak rzecz. Emperia to przedsięwzięcie biznesowe i oceniać je trzeba nie przez pryzmat sentymentów, ale skuteczności. Niech im się wiedzie.
Sejm natomiast nie jest, a w każdym razie nie powinien być, przedsięwzięciem biznesowym dla poszczególnych posłów ani grup interesu. Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych ewidentnie utrudnia prowadzenie interesów tym, którzy chcą budować w Polsce duże sklepy. A skoro jednym interesy utrudnia, to innym, nie ma cudów, ułatwia. Tak się składa, że zadowolone z tej ustawy mogą być firmy, w których poseł Waldemar Nowakowski posiada wielomilionowe udziały.
Jak to zatem możliwe, że pozwolono mu napisać i przepchnąć przez Sejm kolanem tę ustawę? Jak to możliwe, że polityczna większość występująca pod szyldem Prawo i Sprawiedliwość zignorowała lawinę sygnałów, że ustawa jest niezgodna z konstytucją i prawem europejskim? Jak to możliwe, że prezydent RP, który jest profesorem prawa, podpisał ustawę odrzuconą i wdeptaną w ziemię przez Senat? Czy wszyscy są ślepi? A może wręcz przeciwnie – może to ja jestem naiwny?

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy