PRO
Jerzy Urban,
redaktor naczelny „NIE”
Tak. Zrobił dobrze, bo trzeba myśleć o przyszłości. Co się stanie, to się dopiero okaże. Trzeba jednak myśleć o takim ewentualnym przywódcy lewicy, który po przegranych przez SLD wyborach, a co za tym idzie, po odejściu przewodniczącego partii, Leszka Millera, będzie zdolny do tworzenia koalicji lub do przewodzenia opozycji w parlamencie.
KONTRA
Jarosław Kalinowski,
lider PSL, b. wicepremier
Znam bardzo dobrze charaktery zarówno pana premiera Millera, jak i pana Józefa Oleksego. Uważam, że dwie tak wielkie osobowości w jednym rządzie będą iskrzyć. To może nie wyjść na dobre temu rządowi i obu panom. Ale nie wpłynie na przeświadczenie, że nikt nie może podawać w wątpliwość kwalifikacji Józefa Oleksego, bo to jeden z najzdolniejszych polityków.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy