W czasie tegorocznego krakowskiego Marszu Wolnej Polski, zorganizowanego wieczorem 11 listopada przez stowarzyszenia Trzecia Droga i Małopolscy Patrioci, 3 tys. osób przeszło ulicami miasta, krzycząc: „Polska to my, a nie Kaczor i jego psy”. W zeszłym roku na tym samym marszu, na tej samej trasie, ci sami młodzi ludzie skandowali: „Polska to my, a nie Donald i jego psy”. Kto po Kaczorze Donaldzie w przyszłym roku?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy