Katarzyna Grochola – duma i konserwatyzm

Katarzyna Grochola – duma i konserwatyzm

CHARAKTER (Z) PISMA

Osoby posługujące się pismem wyrazistym, zdecydowanym i pełnym mocy bywają z reguły nader charyzmatyczne, są „ludźmi ludzi” i same widzą siebie jako takich. Pani Katarzyna ma duże zdolności przywódcze (literę „t” przekreśliła zwrotnie, a wiersze wznosi ku górze), lecz nie jest skutecznym organizatorem. Potrafi natomiast być cierpliwa i tolerancyjna wobec innych („ż” w formie przekreślonego „z”). Pozostaje przy tym starannie zamknięta w sobie, bardzo tajemnicza (arkadowe „m” i „n”). Lubi wabić ludzi, kokietować ich i niewinnie z nimi flirtować (pragnie ich zadowolić i stać ją nawet na kompromisy, by ją doceniono), lecz gdy zinterpretują to opacznie jako zachętę do czegoś więcej, trafiają na mur buty, chełpliwości, żelaznej dumy i zaciętości. Z tego wynika, że neurotycznie nie znosi, gdy ktoś próbuje przeniknąć jej wnętrze. Nienawidzi być obiektem towarzyskich ploteczek czy też, nie daj Boże, królikiem doświadczalnym salonowych psychologów (wiersze pisane niemal pod sznurek oraz skromne, pozbawione zbędnych urozmaiceń formy liter). Podpisuje się po królewsku, czyli najzwyczajniej – zatem (gdy zważyć na wszystko, co wyżej) jest przyjacielska, szlachetna i uczynna, ignoruje jednak zupełnie miłość własną bliźniego. Wierna i do bólu szczera, nie ufa nikomu, nie umie prosić o pomoc, a układy partnerskie z nią tworzą się raczej opornie. Jej dewiza to… nikomu nic nie być winną.

Wydanie: 16/2004, 2004

Kategorie: Sylwetki
Tagi: Jerzy Danton

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy