Kicz w Sejmie i katedrze

Kicz w Sejmie i katedrze

W kuluarach Sejmu otwarto wystawę portretów ofiar katastrofy smoleńskiej. Słyszę oto, jak prominenci władzy prześcigają się w hołdach, zachwytach i komplementach dla twórczyni tych wiekopomnych dzieł sztuki. Jak jej dziękują za artystyczny, imponujący trud. Niepojęte dla normalnego człowieka rozkoszowanie się, wręcz wpadanie w trans zachwytu nad kiczem. Kiczem ponurym, złowieszczym, triumfującym. Pani „artystka” być może wierzy, że jest koleżanką Caravaggia i maluje jak on (podobnie jak przekonani są, że też tak malują, jej koledzy po fachu z Rynku Starego Miasta w Warszawie). Ma do tego prawo. Ale co na to decydenci, wydawałoby się wyższej kultury, którzy powinni umieć rozpoznać kicz, szmirę, tandetę? Nic! Im to się podoba, taki mają gust. Dla mnie to hańba, żeby w najbardziej prestiżowym miejscu państwa zawisły wypociny, owoc dewocyjnej maligny, nazwane w dodatku dziełami sztuki, dla których to okazja do wzniosłej normalki, „dobrej zmiany”. Wstyd to mało powiedziane. Tym bardziej że w tym samym czasie oglądam migawki z kuluarów Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, a tam na ścianach Mark Rothko, Lucio Fontana i inni luminarze… Płakać się chce ze wstydu i bezsilności.
Katedra Polowa Wojska Polskiego, szlachetna klasycystyczna budowla, już za ordynariatu bp. Leszka Sławoja Głodzia dzięki jego aktywności i komitywie ze ZBOWiD-em zaczęła obrastać „estetyką” kiczu, z niczym nieporównywalną, stając się jej podręcznikowym przykładem. Te kotwice, śmigła, tablice „Synowi oficera” (za życia Jana Pawła), nagrobki i kolejne „ulepszenia” składają się na wciąż wzbogacaną skarbnicę kiczu i złego smaku. Boję się, że nie ku chwale Bożej i nie ku przestrodze przyszłym pokoleniom.
Licheń i Chrystus ze Świebodzina dopinają tę klamrę uniesień duchowości Polaka, zwieńczenie znajdując w setkach już wzniesionych i tysiącach dopiero projektowanych pomników Lecha Kaczyńskiego. Perspektywa dla wreszcie rdzennie naszych, prawdziwie pięknych dzieł sztuki wydaje się nieskończona. Będziemy z nich słynni w całym świecie.

Z bloga SZTUKA pro kontra

Wydanie: 18/2016, 2016

Kategorie: Kultura

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy