Poniedziałek 8 września, „Dzień na żywo” w TVN 24. Zaczyna się konferencja prasowa KP Lewica. Grzegorz Napieralski rozpoczął swój wywód na temat segregacji społecznej w polskich szkołach. Niestety telewidzowie nie mogli usłyszeć, co lewica ma do powiedzenia w tej kwestii. Transmisję z konferencji przerwano, a spikerka poinformowała, że lewica wprowadziła ich w błąd bo miało być o esbekach, a jest o segregacji w szkołach. Marnym pocieszeniem, jest to, że po kilkunastu minutach TVN 24 retransmitował fragment konferencji poświęcony emeryturom byłych funkcjonariuszy SB. Cała historia zmusza do smutnej refleksji, że to, iż wyborcy nie słyszą głosu lewicy w innych sprawach niż lustracja, esbecja i śmierć Barbary Blidy, wcale nie wynika z tego, że lewica w tych sprawach nie ma nic do powiedzenia. Po prostu zabierając głos w tych sprawach, Lewica – zdaniem dyktatorów polskiej debaty publicznej – wychodzi ze swojej – zakreślonej przez nich – roli. Dla nich Lewica jest tylko od wypowiadania się w sprawach PRL-u, względnie recenzowania wojny tuskowo-kaczorowej.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy