Mamy rekordzistę. Springerowski „Fakt” przepraszał Grzegorza Długiego, eksposła Kukiz’15, przez dwa dni. Na dwóch pełnych stronach. Plus zajawki przeprosin na pierwszej. Poszkodowany, adwokat z zawodu, bardzo skutecznie dobrał się do czterech liter Roberta Felusia, byłego redaktora naczelnego, i Jakuba Szczepańskiego. Musieli przeprosić za artykuły o rzekomej aferze w Krakowie z udziałem Grzegorza Długiego, zamieszczone w „Fakcie” w październiku 2017 r.
„Fakt” ma długą i niechlubną tradycję konieczności przepraszania za kłamstwa. Dużo o tym wie Grzegorz Jankowski, wieloletni szef tego tabloidu, a dziś redaktor moralizator w Polsacie.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy