Kocioł z płodami

Kocioł z płodami

Stefan Bratkowski nie żyje. Historyk, dziennikarz, pisarz, opozycjonista, nazwałbym go też animatorem społecznym. Miał 86 lat, ostatni raz widziałem się z nim kilka lat temu, prowadził audycję w TOK FM i mnie do niej zaprosił. Nie pamiętam nikogo, kto byłby większym entuzjastą wiedzy, upowszechniania jej, spotykałem go wszędzie tam, gdzie działo się coś ważnego w sensie społecznym. Biografią Stefana można by obdarować kilka osób. Słyszę jego charakterystyczny głos.

*

Coraz większa jest przepaść między osiągnięciami nauki a powszechną głupotą, magią nie tylko czarną i spiskowym myśleniem. To zagraża całej naszej cywilizacji, choćby dlatego, że ludzie wybierają takich polityków jak Trump czy Kaczyński. Ważna rola szkoły. Może powinny być osobne lekcje poświęcone racjonalnemu myśleniu, rozbrajaniu teorii spiskowych. Czy to jednak by pomogło? Są umysły, jak się zdaje, genetycznie skażone irracjonalnością i żadne argumenty nie działają. Ale czy w końcu religia uczona teraz w szkołach nie jest nauką irracjonalnego myślenia? Czy umysł czysto racjonalny nie jest zaś zimny i nieszczęśliwy? I jak żyć bez religii na tym pyłku zagubionym w mroźnym wszechświecie? Ja żyję, ale co to za życie.

*

Wsadzenie Beaty Szydło do Rady Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w ramach nasadzania przez PiS wszędzie swoich ludzi. Spowodowało to dymisje trzech członków rady. Napisali: „Powołanie Beaty Szydło przez wicepremiera Piotra Glińskiego traktujemy jako jednoznaczne upolitycznienie tego organu”. A wedle PiS to dodanie do rady pierwiastka polskiego, narodowego. Oświęcim jest zażydzony, za wielka tam rola wśród ofiar Żydów, a Polaków za mała. Szydło zadba, by przywrócić proporcje. To już było w ‘68, kiedy za hasło „Oświęcim” w Wielkiej Encyklopedii Powszechnej wyleciał z pracy twórca PWN Adam Bromberg. A ta encyklopedia była niezwykła jak na warunki panujące w PRL. Bromberga nie tylko wyrzucono z wydawnictwa, ale też zamknięto w więzieniu. Zarzut brzmiał, że jako szef PWN Polaków poniżył, a Żydów wywyższył. W Auschwitz zginęło ponad milion Żydów i 100 tys. ludzi o innym pochodzeniu. Czytam teraz to hasło, mucha nie siada, nie ma się o co przyczepić, to był obłęd. Bromberg wyjechał potem do Sztokholmu, gdzie założył duże szwedzkie wydawnictwo. Przyjaźniłem się z nim, gdy mieszkałem w Sztokholmie, opublikowałem u niego poetycką książkę przełożoną na szwedzki. Niestety, byłem świadkiem, jak umierał na raka, pamiętam moje ostatnie z nim spotkanie, miałem wrażenie, że już go prawie nie ma, są tylko wielkie oczy.

*

Poseł Zjednoczonej Prawicy Kamil Bortniczuk opublikował na Twitterze treść zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Wojciecha Maksymowicza. Miałoby to przestępstwo polegać na „zabiciu nieustalonej liczby dzieci przedwcześnie urodzonych poprzez otwarcie konającym dzieciom czaszek bez znieczulenia w celu wycięcia tkanek mózgowych połączonym z jednoczesnym dokonaniem nacięcia bez znieczulenia wzdłuż kręgosłupa dziecka i wydłubaniem żyjącym jeszcze dzieciom rdzenia kręgowego”. Ale makabra. Maksymowicz jest w Porozumieniu, ale zawsze wydawał mi się człowiekiem rozsądnym i zastanawiałem się, co on robi w tej Zjednoczonej Prawicy. W końcu podpadł PiS, krytykując politykę rządu w walce z zarazą. I szuka się na niego haków. Stąd to „zabijanie dzieci nienarodzonych”.

Niezwykła jest pasja narodowej prawicy do celebrowania płodów i ten głęboko humanistyczny i filozoficzny stosunek do początków życia. A zarazem brak szacunku dla życia już rozwiniętego. Kaczyński i jego ekipa przecież nie lubią ludzi. A tu na dokładkę przewodniczący Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych bp Józef Wróbel zaprezentował stanowisko, wedle którego katolicy nie powinni godzić się na szczepienie preparatami firm AstraZeneca i Johnson&Johnson, bo – według biskupa – w ich produkcji korzystano z linii komórkowych stworzonych na bazie tkanek z abortowanych płodów. Obóz władzy nabrał wody w usta – i nie ma się co dziwić. Wszak przyjęcie dosłownie stanowiska bp. Wróbla oznacza, że antyaborcyjne PiS faszeruje ludzi proaborcyjnymi szczepionkami. Episkopat używa wzruszającego pojęcia, że są to preparaty nieetyczne. Co zrozumie z tego prosty Polak, posłuszny katolik? Szczepionki są robione z płodów, które gotują się w wielkim kotle. Kto bowiem pojmie, czym jest linia komórkowa czy hodowla namnażających się komórek powstałych z podziału komórki jakiegoś organizmu? To nie mieści się w głowie, a kocioł jak najbardziej się mieści. Ale przecież większość Polaków patrzy na ten spektakl z szeroko otwartymi ze zdumienia oczami. W stanie półobłędu jest jakieś 20% społeczeństwa, głównie ludzie starsi; bieda, ale mogłoby być gorzej.

t.jastrun@tygodnikprzeglad.pl

Wydanie: 18/2021, 2021

Kategorie: Felietony, Tomasz Jastrun

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy