Kolejki do szczepień, czyli prokuratorzy czy nauczyciele?

Kolejki do szczepień, czyli prokuratorzy czy nauczyciele?

Rząd co chwila zmienia kolejność szczepień. 14 stycznia, po interwencji Zbigniewa Ziobro, do grupy pierwszej, przed przewlekle chorych i nauczycieli, trafili prokuratorzy.  Po awanturach kolejka znów została zmieniona. 20 stycznia minister Dworczyk podzielił grupę pierwszą na trzy części i dodał do niej przewlekle chorych i leczonych dializami, umieszczając ich przed prokuratorami. Pytanie tylko, czy to koniec zmian w kolejce?

Ale zacznijmy od początku.

Wydane 14 stycznia rządowe rozporządzenie zmieniło kolejność szczepień w pierwszej grupie. Oczywiście jest ona inna niż ogłoszono w Narodowym Programie Szczepień. W grudniu twierdzono, że po pracownikach służby zdrowia zaszczepieni zostaną seniorzy, służby mundurowe i nauczyciele. Według nowych planów rządu od 25 marca szczepieni mają być także prokuratorzy, pracownicy skarbówki i agenci służb. Kolejne grupy zawodowe włączone do etapu I, oznaczały, że osoby przewlekle chore będą dłużej czekać na szczepienia. Jednak zmiana goni zmianę – 20 stycznia Michał Dworczyk poinformował, że osoby z chorobami współistniejącymi zostaną zaszczepione w grupie pierwszej  – Skorygowaliśmy błąd – skwitował szef KPRM, na konferencji prasowej.

Rząd, jak zwykle, nieumiejętnie zasłania własne błędy. Po konferencji Dworczyka okazało się, że grupa pierwsza została podzielona na trzy części i ma teraz własny harmonogram. Całe to zamieszanie zdaje się być efektem kolejnej wojenki wewnątrz obozu władzy. Rozpoczęło ją Ministerstwo Sprawiedliwości.

Resort prowadzony przez Zbigniewa Ziobrę w specjalnym oświadczeniu przekonywał, że prokuratorzy znajdują się w grupie wysokiej podatności na zakażenie. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości – Charakter ich pracy wymaga bezpośredniego i długotrwałego kontaktu z innymi osobami, także takimi, u którym stwierdzono zakażenie. (…) Są też w częstym kontakcie z personelem medycznym i przedstawicielami służb mundurowych, którzy zostali w pierwszej kolejności zakwalifikowani do szczepień. – W efekcie, prokuratorzy zostali umieszczeni w grupie pierwszej.

To wywołało zgorszenie i protesty – bo zaczęto pytać, czy to oznacza, że dla rządu  prokuratorzy są ważniejsi od nauczycieli?

18 stycznia do szkół wrócili uczniowie klas I-III. Jak twierdzi strona rządowa nauczyciele doczekają się szczepień w grupie pierwszej, ale jako ostatni, czyli gdzieś w okolicach kwietnia. To trzy miesiące kontaktu z grupą, w której bardzo trudno o przestrzeganie rygoru sanitarnego. Analizując argumenty jakimi posługuje się Ministerstwo Sprawiedliwości a propos prokuratorów, to nauczyciele narażeni są w jeszcze większym stopniu na kontakt z wirusem.

W efekcie, minister Dworczyk po raz kolejny zmienił kolejność wśród oczekujących… Trudno więc nie oprzeć się wrażeniu, że ciągłe zmiany wokół szczepień to jedna wielka improwizacja. I walka, kto silniejszy i ważniejszy. Kto może więcej. Tu nie ma planu. Każdy kolejny dzień może przynieść coś nowego.

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień