Nowy rodzaj konkursów wprowadza Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Grube pieniądze płaci za pomysły nienadające się do realizacji. Tak było w przypadku konkursu na zagospodarowanie okolic skrzyżowania ul. Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich. Trzem startującym w konkursie pracowniom architektonicznym wypłacono po 22 tys. zł nagrody. Za co? Za przedstawienie koncepcji, które nie będą wykorzystane, bo konkurs miał charakter „studialny, a nie realizacyjny”. Szkoda tylko, że czeki nagradzające prace, które „nie dawały rozwiązania w całości nadającego się do zastosowania”, będą miały charakter „realizacyjny”, a nie „studialny”.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy