Epidemia koronawirusa negatywnie wpływa na różne gałęzie polskiej gospodarki, nie inaczej ma się sprawa z rynkiem turystycznym. Nie oznacza to oczywiście, że ludzie kategorycznie rezygnują z planów wypoczynków, ich działania poparte są raczej bieżącymi danymi w związku z pandemią. Na obecną chwilę plany wyjazdowe odłożyć lepiej na późniejszy termin, a mianowicie na moment, kiedy wskaźniki zachorowań ustabilizują się, a drastyczny wzrost zachorowań zostanie skutecznie zatrzymany. Jedno jest pewne, na wszystko przyjdzie czas i nie oznacza to, że dawno wyczekiwane wczasy się nie odbędą.
Wspierajmy turystykę lokalną
Obecne realia niezbyt pozytywnie rzutują na naszą krajową turystykę, dlatego warto, aby w związku z zaistniałą sytuacją, w której wielu klientów biur turystycznych zrezygnowało z podróży za granicę, skupić swoją uwagę na Polsce. Nasz kraj słynie z wielu miejsc pełnych uroku, co więcej pozostanie w Polsce będzie zdecydowanie bardziej bezpieczne. Tym bardziej, że na przykład do Włoch jeszcze długo nie będzie można się wybrać.
W związku z niedalekimi planami turystów oraz niepokojącą sytuacją dla właścicieli baz noclegowych, od 12 do 16 marca bieżącego roku na grupie ogólnopolskiej, liczącej 889 osób, zostało przeprowadzone badanie. Otrzymane wyniki pozwalają sądzić, że kondycja polskiej turystyki nie musi być widziana w aż tak czarnych barwach, jak na początku się mogło zdawać.
Podróżowanie w dobie pandemii
Aby w pełni zrozumieć plany wypoczynkowe naszych rodaków, należy zwrócić uwagę na kilka elementów. Po pierwsze istotna jest częstotliwość, z jaką ankietowani podróżują w ciągu roku. Zdecydowana większość, bo aż 83% deklaruje, że przynajmniej raz w roku przemieszcza się w celach rekreacyjnych. Pozostałe osoby są skłonne na takie wyjazdy raz na dwa lata lub rzadziej. Należy wspomnieć, że wspomniane wyniki tyczą się planów, zarówno tych obecnych, jak i niedoszłych. W każdym jednak przypadku przyda się odpowiednia polisa, dlatego warto sprawdzić ranking ubezpieczeń turystycznych na wakacyjnapolisa.pl.
36% Polaków twierdzi, że ich plany dotyczące urlopu w kraju są jak najbardziej realne, takie samo grono osób nie jest do końca przekonane co do słuszności tego stwierdzenia. Najwytrwalsi, a jest ich aż 10%, zarezerwowali swój nocleg, natomiast 8% badanych waha się i czeka na dalszy rozwój wypadków. Jeśli pandemia koronawirusa zostanie zwalczona, to można śmiało stwierdzić, że ponad 50% badanych zdecyduje się na wypoczynek na terytorium Polski. Czy będą to góry, czy też morze, zależy tylko od indywidualnych preferencji, natomiast tendencja od lat jest ta sama: okres od czerwca do września to zdecydowany wzrost rezerwacji w kurortach oraz hotelach. Na przyszłość warto również pamiętać o ubezpieczeniu, które gwarantuje zwrot kosztów za rezygnację z podróży; więcej o tym przeczytasz na tej stronie. Obecna sytuacja pokazała, że takie polisy się przydają.
Tegoroczne wakacje – czy Polacy skorzystają z urlopów?
Wydawać by się mogło, że restrykcyjne obostrzenia dotyczące dużych skupisk ludzi wpłyną na decyzje co do wyboru wielkości miejscowości, do których w tym roku udadzą się Polacy. Nic bardziej mylnego, ponieważ 56% badanych bez zastanowienia stwierdziło, że nie istnieje taka zależność. Natomiast 38% ankietowanych wyraziło chęć odwiedzin mniejszych miejscowości. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to największą popularnością cieszą się pokoje oraz kwatery – 31%, kolejnym wyborem odpoczywających są domki – 24%, a następnie pensjonaty – 21%. Zaplanowane podróże będą odbywać się przeważnie w rodzinach z dziećmi w przedziale wiekowym od 4 do 10 lat.
Podsumowując, badanie przeprowadzone w bieżącym roku pozwala stwierdzić, że epidemia nie ma znaczącego wpływu na plany wypoczynkowe rodaków, natomiast mniejsza część niezdecydowanych osób planuje jedynie przeniesienie wypoczynku na inny termin.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy