Słowacki zabytek będzie można oglądać
we wrześniu
Łukasz Grzesiczak
Zamek Krásna Hôrka znajduje się 8 km na wschód od Rožnavy, na wzgórzu ponad wioską Krásnohorské Podhradie. Najłatwiej dotrzeć tam pociągiem do pobliskiego Lipovnika (osobowym droga do Rožnavy zajmuje 10 minut, do Koszyc – 75 minut). Pierwsza wzmianka o gotyckim zamku datowana jest na 1333 r. Masywny, obronny charakter budowla zawdzięcza groźbie tureckich najazdów. O zdobycie zamku na własność zabiegały trzy kolejne pokolenia rodu Andrássy, którym udało się to w 1642 r. Przebudowany w renesansowym stylu stał się reprezentacyjnym obiektem muzealnym już w roku 1906. Po ukończeniu renowacji w 1992 r. Krásna Hôrka należała do najlepiej utrzymanych obiektów historycznych na Słowacji, dzięki czemu przyciągała turystów z kraju i z zagranicy. Ze względu na obraz Czarnej Madonny, nazwany Krasnogórską Panną Marią, Krásna Hôrka jest również popularnym miejscem pielgrzymek.
Ogień wzniecony przez wiatr zaatakował jeszcze raz, ale na szczęście udało się go ugasić. Początkowo informowano, że za pożar odpowiedzialni są rolnicy wypalający trawy. Okazało się jednak, że zniszczenia spowodowali 11- i 12-latek, którzy zapalili papierosa. Straty niestety są ogromne. – Pierwsi goście będą mogli odwiedzić zamek Krásna Hôrka we wrześniu – zapowiedział we wtorek minister kultury Daniel Krajcer po obejrzeniu miejsca zdarzenia.
Ale ta historia ma happy end. Kilka minut po pojawieniu się informacji o pożarze popularna fundacja LINAJE założyła na Facebooku profil inicjatywy odbudowy zamku Krásna Hôrka. Szacuje się, że zniszczeniu uległo ok. 10% przedmiotów muzealnych. Na rachunek w Tatra banka wpływają kolejne sumy – cała Słowacja odbudowuje swój zamek.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy