Marek Markiewicz o Marianie Krzaklewskim: Całą formację zaangażował w swoje wybory prezydenckie i przegrał je w stosunku 1 do 3, co rzadko się zdarza szefowi ugrupowania rządzącego.
Aleksander Kwaśniewski o parlamencie: Łatwo mogę sobie wyobrazić przyszły parlament, w którym na ławach poselskich będzie siedziało już dziesięciu byłych premierów.
Aleksander Hall o Aleksandrze Kwaśniewskim: Obiektywnie należy stwierdzić, że pierwsza kadencja Kwaśniewskiego była co najmniej poprawna.
Janusz Lewandowski o Polsce: Polska to dziwny kraj. Przenosimy zachowania rodem z minionej epoki, kiedy właściwie cnotą było niepracowanie dla „nie swojego” państwa.
Leon Kieres o polskich historykach: Oni nie myśleli perspektywicznie, tylko w kategoriach aktualnej polityki i uważali po prostu, że zajmowanie się zbrodnią w Jedwabnem źle by służyło interesom państwa polskiego.
Piotr Wierzbicki o kapitalizmie: Miłość do komunizmu nie połączyła proletariuszy wszystkich krajów. A prawicowego cepa z lewicowym ciemniakiem nienawiść do kapitalizmu połączyła.
Adam Hanuszkiewicz o Irenie Dziedzic: Kiedy Irena Dziedzic przyszła do studia i oświadczyła, że teraz już ona ma program i Marszelówna na to, że nic podobnego, to Irena Dziedzic po prostu siadła jej na kolanach. Ona była strasznie przebojowa.
Jerzy Wardejn o żonie, Małgorzacie Pritulak: Zagroziłem, że jeszcze się spotkamy w teatrze, a tam panuje żelazna dyscyplina. Widocznie się tego przestraszyła i postanowiła mnie uwieść.
Wojciech Fibak, też o swojej żonie: Jakoś nie widzę, żeby Oleńka mogła sobie ułożyć życie z chłopakiem w jej wieku. Ona potrzebuje zorganizowanego, poważniejszego partnera.
Jerzy Pilch o Stanisławie Dygacie: Do Stanisława Dygata mam słabość głównie z tego powodu, że był wysoki. W ogóle mam słabość do wysokich pisarzy.
A. D.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy