Lewy prosty

Lewy prosty

Lech Wałęsa o swojej partii: Nie chodzi o to, żeby zabierać klientów AWS, ale żeby zatrzymać odchodzących. I moja partia miała zatrzymywać, być dla nich propozycją. Nie rozwijała się, bo byłem trochę w ciąży, a nie można być trochę w ciąży.
Bogusław Nizieński o Lechu Wałęsie: Wałęsa w jednym z wywiadów mówi, że powiedział mi, że jestem tchórzem, bo nigdy nie walczyłem z komunizmem. To dla mnie szokujące! Ja z tym człowiekiem w życiu nie rozmawiałem. Co były prezydent o mnie wie, żeby mi stawiać taki straszny zarzut i lansować tezę, że prawdziwymi patriotami byli ci, do których bezpieka podchodziła z propozycjami współpracy.
Tomasz Nałęcz o komuniźmie: Komunizm to była tkanka rakowa na ruchu lewicowym, ale przez wiele dziesięcioleci miliony ludzi uważały, że to jest esencja lewicy.
Danuta Szaflarska o Jerzym Duszyńskim: O tym, że Jurek jest przystojny, uświadomiłam sobie dopiero… po obejrzeniu “Zakazanych piosenek”.
Gustaw Holoubek o Danucie Szaflarskiej: Jest takie mniemanie w teatrze, że Matkę Boską może grać aktorka, która prowadzi bardzo swobodny tryb życia. I wtedy jest gwarancja sukcesu. I odwrotnie: aktorki bardzo cnotliwe powinny grać ladacznice. Danusia Szaflarska tej zasadzie zaprzecza.
Beata Tyszkiewicz o sobie: Miałam trzech mężów, kilka razy pomiędzy małżeństwami byłam zakochana. Nie przeżyłabym tego wszystkiego, trwając przy jednym mężczyźnie.
Andrzej Zakrzewski o Polakach: Stan ducha Polaków jest nie mniej niepokojący niż stan polskiej gospodarki. Pogłębia się duchowa pustka. Postępuje prymitywna ekonomizacja świadomości. Także – komercjalizacja.
Jacek Soska o Andrzeju Lepperze: Jeśli on myśli o prezydenturze, to jest już skończonym człowiekiem, bo dla osobistych sukcesów zapomniał o ludziach z miliona gospodarstw rolnych, którzy żyją z rolnictwa i pokładali w nim nadzieję.
Wiesław Walendziak o Januszu Tomaszewskim: Myślę, że te zabawki, które zostawili nam koledzy z SLD i PSL, za bardzo się Januszowi Tomaszewskiemu spodobały. I na tym właśnie polegał spór między nami. Bo ja uważałem, że jak my te zabawki weźmiemy i się nimi zauroczymy, to zapłacimy za to wysoką cenę. I jestem przekonany, że tak się stało.
Antoni Piechniczek o Franciszku Smudzie: Wiem tylko, że przejęcie zespołu po Franciszku Smudzie oznacza dla trenera pracę od podstaw.
A.D.

Wydanie: 02/2000, 2000

Kategorie: Opinie

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy